Szesnaście lat swojego życia spędziła obok swojej ukochanej opiekunki. Była z nią do końca, do momentu kiedy starsza kobieta zmarła.
A potem? A potem dostała eksmisję i znalazła się na ulicy. Parę metrów od swojego dotychczasowego domu. Dwa ostatnie lata mieszkała w budce, którą zrobiła jej karmicielka, kobieta, która dbała też o to, aby kotka nie była głodna.
Udało nam się zabrać kotkę. Tak przedstawia się jej stan zdrowia:
Koteczka wymaga szerokiej diagnostyki, wielu badań i zapewne ingerencji chirurga. Testy na białaczkę i fiv są na szczęście ujemne. Nie wiemy ile jeszcze życia zostało tej kotce, ale mizia się, mruczy, chce ŻYĆ!
Dlatego prosimy Was o pomoc w walce o lepsze życie dla tej kociej biedy.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Misieq
Zdrowiej piękny Kotku
Justyna
Biedna Koteczka... Smutno mi strasznie i jeszcze przypomina mi moją niestety nie żyjącą już Ameneris :( Musi WYZDROWIEĆ!!!
Emilia
Szkoda, że na starość spotyka ją taki los. Mam nadzieje, ze kicia wyzdrowieje :)
aga
trzymam kciuki za Ciebie maleństwo i dziękuję wolontariuszom, że mają serce i czas
[email protected]
zdrowiej koteczko