Jagodzianki, czyli futrzasta sfora bezdomniaków w potrzebie
Niektórzy z Was na pewno czytali już relację z wizyty Szyszki u neurologa na naszym facebooku i tam też odsyłamy Was do poznania szczegółów, ponieważ tu jest ograniczona ilość miejsca. W ogromnym skrócie wizyta Szyszki kosztowała 110 zł, na ten moment zalecono intensywną rehabilitację przez 1-2 miesiące, rezonans póki co odłożony w czasie. Pytanie do Was, drodzy Darczyńcy, czy zgadzacie się, aby przekazane przez Was środki zostały wydatkowane na rehabilitację Szyszki? Kotka uczęszcza do zoofizjoterapeutki, koszty to kilkadziesiąt złotych dziennie, przez 2 miesiące zbierze się więc spora kwota. Jeśli ktoś z Państwa nie wyraża zgody na przekazanie swojej darowizny na rehabilitacje prosimy o kontakt - zwrócimy oczywiście darowiznę. Bardzo dziękujemy, że z nami jesteście i nas wspieracie <3