Wiola Paziewska
Koszta!

Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.

Nie mam już siły.. odmawiam zgłoszeń by ogarnąć te psiaki które mam, sprawa Meli kosztowała Mnie sporo nerwów, mnóstwo telefonów, organizacji i kłótni z jej byłą właścicielką 🥺
Stefek miał jechać jutro do domu, na transport się nie uzbierało, trudno. Ale wczoraj zadzwoniła do Mnie Karolina u której jest Stefek, że Stefek coś się źle czuję, że kupa nie jest okey.. pędem do weterynarza, Stefek dostał leki kupa została wysłana do laboratorium czekamy..
Wyjazd przelozony! Przewoźnik miał już wszystko ułożone, bez Stefka nie ma sensu jechać - ucierpią na tym inne psiaki, nie dojadą do swoich domów 😭
Stefka przyjęłam do siebie w okropnym stanie, ze schroniska w Strzelcach wyciągnęła go Beata Czarnecka, miał być na chwilę bo inny dom się rozmyślił w trakcie transportu i tak Stefek się u Mnie zastał kilka miesięcy - do dnia dzisiejszego jego utrzymanie kosztowało Mnie około 2 tysięcy złotych, a była jedna zbiórka na 700 zł..
Wiem, że już macie dość mojego proszenia ale nie mam innego wyjścia..
❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️
Cześć jestem Stefan, byłem jednym z pierwszych psów wyciągniętych ze schroniska w Strzelcach.. chory, wystraszony, malutki.. dalej jestem lękliwy.

Ciocia znalazła mi dom.. w Niemczech, u wspaniałej kobiety, mogę zamieszkać z innymi zwierzakami które tak bardzo dodają mi odwagi.
Ciocia ma dużo zwierzaków na głowie, a na moje leczenie i utrzymanie wydała już krocie, a była jedna tylko zbiórka na kwotę 700 zł.. czyli nic w porównaniu do tego co wydała.
Pomożesz zebrać na mój transport? 🙏
Koszta paszportu też wzięła już na siebie.. więcej nie da rady..

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
