Pomóżmy piątce kocich dzieci.
Dramat za dramatem i potrzeba zorganizowania następnej zbiórki na pomoc w ratowaniu kocich maluszków. Kolejne kociaki pod naszym „Chatki” dachem. To piątka kociąt z KK, brzuszkami jak balony, z biegunką, brudne, śmierdzące moczem i kałem. Zostały uprzedniej nocy ok.3 we wsi pod Miechowem podrzucone we worku jak na zdjęciu pod bramę osobie samotnej, schorowanej mającej na posesji psy nie akceptujące kotów, na szczęście podrzucone przed bramę, a nie za bramę, bo to byłaby zapewne tylko jedna krwawa tragedia. Wszędzie, gdzie ta kobieta dzwoniła od Gminy po różne fundacje odmawiano jej pomocy, stwierdzeniem – rozumiesz sezon maluchów w pełni. Ja wiem czasami brakuje mi rozsądku, ale gdy słyszę pomóż mi bo jesteś ostatnią deską ratunku, zabierz, bo one zginą, to znika gdzieś rozsądek, a pozostaje serce. I tak, znów chcę z Wami zawalczyć o te kolejne mizeroty, niczemu nie winne, że już tu są, a człowiek w odpowiednim czasie nie zadziałał, aby nie dochodziło do tego typu tragedii. Tylko wspólnymi siłami może ocalimy te istotki i je wyleczymy zabezpieczymy i znajdziemy im nowe odpowiedzialne domki. Pozdrawiam Was Wszystkich Zuzanna.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Ciocia
A jakiś prze mądry pan będzie opowiadał, że nie wolno kastrować czy sterylizować, bo to wygodnictwo!!!! Lepiej maluchy na śmietnik wyrzucić!!! Może prze mądry pan zajmie się tymi kotkami, albo może wyskoczy z kasy, żeby ktoś się nimi zajął, i Jeszcze milionem innych kotów i psów, którymi nie ma się kto zająć!!! Ludzie, myślcie!!! To nie boli!!!!