Zbiórka Na leczenie jeżyka - zdjęcie główne

Na leczenie jeżyka

600 zł  z 600 zł (Cel)
Wpłaciło 28 osób
Joanna Ryś - awatar

Joanna Ryś

Organizator zbiórki

 Ela jest cudownym człowiekiem, dobrą duszą i zwierzolubką. Ostatnio uratowała potrąconego jeża, ale niestety, koszty leczenia przewyższają jej możliwości finansowe, dlatego prosimy Was o pomoc.To cena za życie małego, kłującego zwierzątka. Ludzie nie zwracają uwagi na jeże, nie mają dla nich szacunku. Dlaczego tak się dzieje? Kiedy na drodze są dziury, kierowcy starannie je omijają, by nie uszkodzić samochodów. Dlaczego więc postępują inaczej, gdy na jezdni pojawia się jeż? Dlaczego nie ominą go, o zatrzymaniu pojazdu i pomocy jeżowi w przedostaniu się na drugą stronę najczęściej można marzyć. Na te pytania nie znamy odpowiedzi….

Ela była świadkiem takiego zdarzenia. Jeż próbował przejść przez jezdnię. Biegł co sił, ale jego małe, krótkie łapki nie były w stanie zdążyć przed rozpędzonym autem. Kierowca na pewno widział zwierzaka, ale nie zrobił nic, by go ominąć, nawet nie zwolnił, tylko wjechał wprost na przerażone ciałko, które odbiło się od pojazdu i uderzyło o ziemię. Kierowca niewzruszony pojechał dalej.  Ela z piskiem opon zatrzymała samochód, wysiadła i podbiegła do jeża. Żył, ale krwawił, widać było, że jest z nim źle. Natychmiast włożyła delikatnie jeża do koszyka i popędziła z nim do całodobowej lecznicy. Nie myślała wtedy o kosztach, jedyne co miała w głowie, to zdążyć dowieść go do weterynarza i uratować mu życie.

Stan jeża był ciężki. Czuła, że łzy płyną jej po twarzy , tak bardzo było jej żal małego stworzonka, ale też czuła wściekłość na kierowcę, przez którego jeżyk tak cierpiał. Lekarze pracowali całą noc, by ustabilizować zwierzaka. Nazajutrz przewiozła go do lecznicy, w której pracuje doktor specjalizująca się w leczeniu jeży. Pierwsza wizyta kosztowała 150 zł, a doba pobytu w szpitaliku to koszt 50 zł. Do tego dochodzą jeszcze koszty leczenia. Jeż przebywa tam już kilka dni. Nie wiemy, ile jeszcze będzie musiał pozostać w lecznicy, zanim go przekażemy do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt „Leśne Przytulisko” w Skrzynice Drugie koło Lublina. Ośrodek ten znajduje się ponad 160 km od nas, więc potrzebne będą też fundusze na paliwo. Ela nie wahała się ani chwili, by ratować ranne zwierzę. Nie myślała wtedy, ile to będzie kosztować. Dla niej ważny w tym momencie był ranny jeż. Zatem pomóżmy Jej opłacić leczenie jeża, nie zostawiajmy jej z tym samej. Każdy po trochę i się uzbiera.

AKTUALIZACJA:
Wczoraj jeż trafił do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt „Leśne Przytulisko”. Dotychczasowe leczenie kosztowało 449zł. Ela osobiście zawiozła jeża do ośrodka pod Lublinem, paliwo kosztowało ją 160,20zł.

Aktualizacje


  • Joanna Ryś - awatar

    Joanna Ryś

    24.05.2023
    24.05.2023

    Jeżyk jest już w ośrodku rehabilitacji „Leśne Przytulisko”.
    Dokumentacja i zdjęcia paragonów w treści zbiórki (na dole)

    Zdjęcie aktualizacji 121 254

600 zł  z 600 zł (Cel)
Wpłaciło 28 osób
Joanna Ryś - awatar

Joanna Ryś

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 28

Oliwka - awatar
Oliwka
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
15
Oliwia - awatar
Oliwia
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Ania - awatar
Ania
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Albert Figurski - awatar
Albert Figurski
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij