Pomóżmy Marioli odzyskać oddech

Witam Wszystkich

Ja Katarzyna piszę do Was w imieniu Marioli  Lesiak którą 90% z Was zna osobiście lub też mieliście z nią do czynienia a jak nie to koniecznie musicie. Zawsze na plecaka na zloty i imprezy z ukochanym Krzysiem.

Nic nie zapowiadało że od złamania ręki w marcu br. zacznie się koszmar naszej Marioli. Mariola nasza  dusza towarzystwa, wielbiona i kochana przez wszystkich jest teraz uwięziona na szpitalnym łóżku bez możliwości wstania na nogi. Powód w sercu ma zainstalowany cewnik do zdejmowania płynu nowotworowego z osierdzia serca a dodatkowo aby oddychać musi mieć podawany tlen.

pogoń za życiem, obowiązki, praca ponad siły, częste nie doleczone infekcje zaowocowały koszmarną diagnozą : Rak płuc z płynem w osierdziu.

Włosy stanęły nam na głowie ale nie ma czasu na myślenie, użalanie się nad chorobą i losem że to rak - TRZEBA DZIAŁAĆ POZBYĆ SIĘ GADA.

Wszyscy co znają Mariolę wiedzą że bardziej pozytywnej osoby nie ma. Ona rozbawi wszystkich, wywoła uśmiech na najbardziej pochmurnej twarzy. Zawsze pierwsza do pomocy i zawsze bezinteresowna.

Kochająca mama, babcia, przyjaciółka i partnerka swojego ukochanego - czyli sama słodycz w najlepszym wydaniu.

Teraz my musimy wywołać u mnie uśmiech. My musimy wesprzeć ją w walce z tym gadem.

Potrzeby są wielkie a droga kamienista przed nami.

Pomoc w odzyskaniu oddechu przyniesie jaj chemioterapia która niestety wyniszczy też jej organizm. Potrzebnej będą bardzo drogie leki, wielokrotne wizyty u specjalistów, rehabilitacja. 

Zróbcie to co ona robiła zawsze dla Was. Wesprzyjcie ją w tym bardzo trudnym okresie jej życia a odwdzięczy się pięknym spokojnym oddechem i wspaniałym jak zawsze i szczerym uśmiechem.

POMÓŻMY MARIOLI ODZYSKAĆ ODDECH