Konisie z Tary dla Barbary

Hej Kochani, juz niedlugo moje urodziny. To juz po 30stce wiec jedyne co moze mi je umilic to Wasza pomoc ;) Za przykladem Krzysztofa vel Domino, ktory na swoje urodziny uzbieral bardzo zacna sumke na liski, ktore ktos chcial przerobic na futro postanowilam zaryzykowac i tez poprosic o prezent. Jesli mnie lubisz wplac kilka groszy na koniki z Tary, tutaj cel końkretnie na kowala. Nie przejmujcie sie kwota koncowa. Wplacicie nawet 3 zl. A nawet jak przekroczymy ta kwote to tez sie koniki nie obraza. Pamietajcie ze Krzysiek uzbieral ponad tysiaka ;) Nie lubisz mnie? Nie pamietasz? Nieznosisz? Tez wplac na koniki! Kazdy kto wplaci z moich znajomych bedzie mogl przyjsc do mnie na Ajurwedyjski masaz glowy, albo akupresure albo akupunkture ucha, albo kupie mu piwko, ciacho... albo w lecie bedzie mogl pobujac sie w moim hamaczku. Cos wymyslimy. Mozna sie zglaszac po fanty. Kocham, buziam.

Hey Sweeties, my b-day soon... it's already that age that only your help will be able to make it less... sore ;) I would like to risk and ask you for a small gift. If you like me/hate me/have any nice memories with me please pay some monies to help this lovely shelter for horses (mainly rescued from butchers). I promised my friends some natural therapies or beer or meeting at my nature hideaway to sit in a hammock for helping those horses, but since you are reading this in English... most likely we don't see each other often enough. Well then we can sort something out when we do, or just do it out of your good will. Love you!