Nasza Mama walczy o życie!
W styczniu nasza mama Teresa trafiła do szpitala z ostrym zapałem trzustki przeszła standardowe leczenie jednak po upływie czasu silny ból brzucha nie zmniejszał się. Lekarze zaczęli podejrzewać chorobę nowotworową lecz mimo wielu badań nie potrafili jej potwierdzić ani wykluczyć. Tuż przed świętami wielkanocnym nasza mama trafiła znów do szpitala żółtaczką, która jak się okazało była wynikiem działania guza. Niestety udało się go znaleć-nieoperacyjny guz trzustki. Najczarniejszy scenariusz stał się rzeczywistością.
Skierowano mamę na wstawienie portu do chemii, następnie aby zmniejszyć mamy cierpienie, operacyjne podwiązanie nerwu.
Po tej ostatnie operacji mama wróciła do domu stanie skrajnego osłabienia, waży 43 kg ciągle ma problemy trawienne, dodatkowe wzmogly się problemy zwyrodnieniowe kręgosłupa. Stan ten uniemożliwia podjęcia tak agresywnej terapii jaką jest chemioterapia. Lekarze zostawili naszą mamę bez pomocy.
Rozpoczęliśmy szukanie terapii alternatywnych, takich które nie zaszkodza mamie. Jak się okazuje jest ich wiele i mają lepszą skuteczność niż chemia. Oczywiście żadna z nich nie jest refundowane.
W tej chwili mama przyjmuje dożylnie witaminy które wzmacniają organizm oraz zastrzyki z jemioly, koszt tej terapii to ponad 3 tysięcy zł miesięcznie.
Jest też szansa na rozpoczęcie bardziej zaawansowanej terapii w Niemczech co wiąże się z kolejnymi ogromnymi wydatkami.
Ciągle wierzymy że będzie dobrze, że przyjdzie dzień kiedy będziemy się wszyscy cieszyć że nasza najukochansza mama wygrała z rakiem. Do tej walki Tereska potrzebuje waszej pomocy. Chcielibyśmy dać mamie wszelkie możliwe szanse na wyzdrowienie ale środki jakimi dysponujemy nie wystarczają.
Będziemy wdzięczni za każdą pomoc.
Dopóki walczymy jest nadzieja.
Ewelina, Kamila, Alicja
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Aneta Sulawa
Dużo zdrówka walczę z tą samą choraba zdiagnozowana u mojej Mamy ...wyślijcie papiery do Szczecina prof Byrski ...moja mama guz nieoperacyjny trzustki rewelacyjne leczenie zero progresu ...szukajcie kontaktu Szczecin Pomorzany prof Byrski .
Ewelina Skibniewska - Organizator zbiórki
Dziękuję za podpowiedź. Spróbujemy na pewno!
Ewa Fedorowicz
Pomagamy. W jedności siła, a w modlitwie nadzieja.
Ewelina Skibniewska - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy. To jest wielka siła która zdziałać cuda
Grażyna Maciąg
Trzymam kciuki za zdrowie i ten ujmujący uśmiech p. Teresko.
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrówka i wytrwałości w walce.