Takiego pecha jak Antosia ma mało który kot😫 Nadczynność tarczycy, zaawansowana niewydolność nerek i charakterek raczej utrudniający adopcję kici 😅
A no i jeszcze guzy na listwach mlecznych i usunięcie dwóch listw podczas jednego zabiegu, co wprawiało w zdziwienie oglądających Antosię lekarzy. Bo jak taka mała kotka dała radę znieść taki zabieg, który powinien być rozłożony na dwie operacje.
Ostatnio pisaliśmy, że Antosi coś urosło w brzuchu😫 I po USG to coś, a raczej dwa cosie mające 5 cm i 6 cm długości ocenione były jako chłoniak lub gruczolak 😱😱😱 W piątek Antosia poszła do onkologa, który od razu powiedział, że konieczne jest obejrzenie Antosi od środka, bo miejsce tych cosiów jest nietypowe dla gruczolaka, ale obraz USG bardziej wskazywał na chłoniaka.Nasz dzielna dziewczynka wczoraj miała mieć laparoskopie, która jednak okazała się być poważną operacją wraz z wycięciem dwóch zmian wielkości jaja kurzego każda 😱😱😱😱😱
Na pierwszy rzut oka zmiany te wyglądały jak torbiele lub krwiak, co jest bardzo optymistyczne. Czekamy na wyniki badania histopatologicznego 🙏🙏A Antosia? Jak to Antosia. Nie do zniszczenia 🥲 Czuje się bardzo dobrze 🥹 Ma apetyt, drze się i chodzi jakby nic sie nie wydarzyło 🩷
Koszt operacji Antosi to 3 500 zł, do tego wcześniejsze USG i konsultacja onkologiczna. Koszty te były nie do przewidzenia dla nas i mocno uderzyły w nasz budżet.
Oczywiście Antosia na stałe przyjmuje również kosztowne leki, suplementy, kroplówki i chodzi na wizyty do specjalistów. Ale te jakoś rozkładają się w czasie i jesteśmy w stanie je pokryć. 🥺
Dlatego bardzo prosimy Was o wsparcie groszem i pomoc w opłaceniu faktur za operację naszej Tosi🙏🙏
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Ewa i kot Misiek
Wszystkiego dobrego!