Kiedy wydaje się, że już nic nie może zszokować, że widziało się wszystko- życie potrafi nagle zmienić to przeświadczenie. A może nie tyle życie, co ludzka bezduszność i okrucieństwo...
Kiedy Goofy przyjechał do schroniska nie było oczywiste, że mamy do czynienia z żywą istotą zwaną psem. Jeden wielki kołtun, filc. Futerko dawno przestało być futerkiem a stało się potworną skorupą uniemożliwiającą funkcjonowanie.
I nie jest to największy problem - z tym uporał się zaprzyjaźniony że schroniskiem psi fryzjer.
Ale to co ukazało się pod spodem... Ogromny, rozpadajacy się guz, który utrudnia poruszanie się.
Po za guzem Goofy ma stan zapalny w pyszczku. Ząbki, a raczej to co z nich zostało są do wyczyszczenia i usunięcia.
Jesteśmy w trakcie diagnostyki. Dzięki Fivet Zabrze ma zrobione super profesjonalne USG. Wiemy już że zmiana jest także na jądrach oraz stan zapalny orzewodu pokarmowego. Powoli zaczynamy ,,odgruzowywać" Goofiego.
Jesteśmy już po badaniu krwi i USG, musimy umówić się do kardiologa aby sprawdzić stan serduszka i dostać zielone światło by usunąć guza. Zabieg ze wzgledu na wiek pacjęta będzie musiał odbyć się z anestezjologiem.
Bardzo chcemy mu pomóc, nikt nie zasługuje na taki los. A słodki, bezbronny Goofy to już na pewno nie.
Jeśli ktoś chciałby dać mu dom tymczasowy - byłoby to spełnienie marzeń.
Goofy został sam w najgorszym momencie życia. Stary i chory. Wierzymy jednak , że ten los się jeszcze odmieni.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!