STOWARZYSZENIE "AMSTAFFY NICZYJE"
Jest naprawdę przyzwoicie, sunia odzyskuje powoli formę. Wychodzi juz na spacery i nieśmiało merda ogonkiem. Serdecznie dziękujemy za Wasze zainteresowanie i pomoc.
U nas jak zwykle "armagedon" trafiła pod nasza opiekę sunia Ab wymagająca w zasadzie natychmiastowej interwencji weterynaryjnej.Dysfunkcja układu oddechowego to olbrzymi problem w przypadku tej psiny. Czeka ją operacja podniebienia i udrożnienie nosa. Niestety koszt takiej pomocy to ok 3 tyś. Jednak bardzo zasmucił nas stan ogólny suni, była markotna, z ropnym wyciekiem z narządów rodnych. Nie było na co czekać i słusznie zaawansowane ropomacicze "otwarte" oraz stan zapalny pechęrza wymagały bardzo szybkiego działania. W dniu wczorajszym prosto z badań trafiła na stół operacyjny. Wszyscy trzymamy kciuki za abi-śkę aby wyszła z tarapatów "obronna łapą".Niestety to kolejny ponadprogramowy wydatek weterynaryjny ale nie mieliśmy wyboru. Musimy jakoś przetrwać , gdyby komuś z Was zabiło mocniej serducho do Abiśki i chciałby dołożyć się choćby skromną wpłatą oczywiście będziemy po 100 kroć wdzięczni.
Jest naprawdę przyzwoicie, sunia odzyskuje powoli formę. Wychodzi juz na spacery i nieśmiało merda ogonkiem. Serdecznie dziękujemy za Wasze zainteresowanie i pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!