Wszyscy słyszeliśmy o katastrofalnej w skutkach powodzi, która nawiedziła rejon Lądka Zdroju. Ten tragiczny los dotknął również mojego kuzyna Tomka w miejscowości Radochów.
Po tym jak odzyskaliśmy łączność telefoniczną jedne z pierwszych zdań jakie Tomek powiedział to: “Uszedłem z życiem, mój dom stoi, ale nie wszyscy mają tyle szczęścia... “ oraz “Spodziewałem się powodzi jak w ‘97 - zaskoczyła mnie fala tsunami pędząca z gór od strony Lądka...”, te dwa zdania wybrzmiały jeszcze bardziej kiedy zobaczyłam na własne oczy skalę zniszczeń w Lądku, Radochowie i przyległych miejscowościach… W obliczu tego widoku wiedziałam, że nie ma znaczenia czyj dom zalała woda, tylko czyj dom jeszcze stoi, a czyj zmiotło z powierzchni ziemi.
Dom Tomka stoi… ale wymaga gruntownego remontu.
Tomek, żeby ratować życie wyrwał kawałek pokrycia dachowego, by mieć możliwość wyjścia na płaską część dachu, skąd mógł ewakuować go helikopter.
Woda wiele zabrała i wiele naniosła.
Pędząca woda wymiotła auta, drewno przygotowane na zimowy opał, podmyła fundament stodoły (tak, że nadaje się tylko do rozbiórki) pozalewała zabudowania mieszkalne i gospodarcze.
Mimo ogromnej pomocy i pracy wojska, straży oraz wolontariuszy (za którą jesteśmy ogromnie wdzięczni!) jest jeszcze ogrom pracy, do zrobienia…
Właśnie na to chcemy przeznaczyć pieniądze z tej zbiórki.
Tomasz planuje w pierwszej kolejności uszczelnić przed zimą pokrycie dachowe wyrwane w ferworze walki o życie. W międzyczasie osuszyć, wyczyścić i odgrzybić dom. Później pomalować, położyć podłogę, wstawić meble i zacząć na nowo żyć. Z wdzięcznością za Waszą pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Z Bogiem!
Anonimowy Darczyńca
Jesteśmy z Wami