Chcecie wiedzieć jak to jest być kundlem, jak to jest gdy nikt was nie widzi jakbyście byli przeźroczyści? Chcecie wiedzieć jak to jest umierać przy drodze wiele dni? Jak to jest stracić nadzieję i czekać na koniec, czekać z upragnieniem bo ból jest nie do wytrzymania i jedno o czym marzysz to żeby w końcu ten ból się skończył. Gdybym był człowiekiem, nawet takim z marginesu to ktoś by się zatrzymał, pochylił, wezwał pomoc, ale ja jestem tylko kundlem, nawet nie jakoś ładnym, takim zwykłym. Chyba dla tego mogę zdychać w cierpieniu przy drodze. Tak zdychać bo w zdychaniu nie ma nic z godnego odchodzenia, nie ma nic z szacunku w obliczu nieuchronności. Umieranie jest wtedy gdy ktoś trzyma cię za łapę i płacze, wtedy jest umieranie, a ja zdychałem i chciałem zdechnąć. Wtedy zjawili się oni. Skąd o mnie wiedzieli, nieważne. Zebrali mnie z tej drogi i zaczęli walkę o moje życie i zdrowie, ale może lepiej żebym zdechł, nie mogę chodzić tak jak dawniej mam jakąś miskę złamaną, kto będzie chciał kulawca. Po co oni sie tak starają, na co komu taki kundel?
Fundacja BUDRYSEK uratowała psiaka, który od wielu dni leżał po wypadku bez pomocy, mały potrzebuje waszej pomocy, musi być operowany, trzeba na jego leczenie, pokażmy mu że jest nam potrzebny, że nie jest bezwartościowym kundlem, że ma jeszcze po co żyć jest taki młody. Zapraszam na jego wydarzenie :)
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Marta
Powodzenia psinko ! Zdrowiej szybko ! Trzymam kciuki!