Zbiórka Parwowiroza zabija psie dziecko - zdjęcie główne

Parwowiroza zabija psie dziecko

1 700 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciło 65 osób

PARWOWIROZA ZABIJA PSIE DZIECKO


Ponad tydzień temu dostałyśmy telefon o dwóch szczeniakach wyrzuconych przy drodze. Bez chwili namysłu zorganizowałyśmy transport i dzieciaki trafiły do domu tymczasowego. Następnego dnia pojechaliśmy na wizytę do lecznicy, badania i okazało się, że Łatka ma chorobę odkleszczową a obie okrutnie zarobaczone, zapchlone i pełno kleszczy. Łatka była bardzo słaba i doszła temperatura. Decyzja o leczeniu i kroplówkach. W poniedziałek ujrzałyśmy po raz pierwszy światełko w tunelu i byłyśmy pełne nadziei, bo stan Łatki zaczął się minimalnie poprawiać, więc łudziłyśmy się, że wszystko zaczęło zmierzać wreszcie w dobrym kierunku. Łatka odzyskała trochę sił, przestała wymiotować  i nawet odrobinę zjadła. Nabrała ochoty na pieszczoty i wyszła na krótki spacerek. Potem była wizyta przed adopcją i do Łajki przyszli wspaniali, pełni ciepła i empatii ludzie, którzy zdecydowali się powiększyć swoją rodzinę o nowego członka.  Nasza psina miała zaraz trafić do ich przytulnego domu. Nowa rodzina Łajki zdała egzamin na 5+, a wierzcie nam, bardzo wysoko stawiamy poprzeczkę, więc tak bardzo cieszyłyśmy się z tego powodu. Niestety życie pisze czasami tak paskudne scenariusze, że trudno to sobie nawet wyobrazić ... Późnym wieczorem zaniepokoił nas bardzo dziwny, brzydki stolec Łajki, a wizyta u weterynarza, podczas której wykonano po raz kolejny badania i testy u Łajki i Łatki, przyniosła straszną diagnozę: Łajka ma parwowirozę. Brak nam już sił i słów. Jest szansa, że Łatka już przeszła parwowirozę, a leki które zostały wdrożone by zwalczyć wirusa boreliozy i anaplazomzę wyeliminowały wirusa parwo. Obie sunie dostały kroplówki i antybiotyki.  Udało się nam zdobyć surowicę na parwowirozę. A nam opadły już ręce, bo naprawdę nie możemy uwierzyć i zastanawiamy się dlaczego los bywa taki okrutny, dla biednych psiaków, które nie popełniły żadnej winy..... Czy za mało dotychczas przeszły?

 Kochani, prosimy Was trzymajcie kciuki, żeby ta historia znalazła swoje szczęśliwe zakończenie. Tak bardzo potrzebujemy teraz wsparcia!  Bez Waszej pomocy, nie jesteśmy w stanie udźwignąć kosztów leczenia 😞 a one rosną w zastraszającym tempie z dnia na dzień.

1 700 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciło 65 osób

Wpłaty: 65

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Alina K. - awatar
Alina K.
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Basia - awatar
Basia
5
Barbara - awatar
Barbara
20
Kamila - awatar
Kamila
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Jan mączkowski - awatar
Jan mączkowski
8
Zofia - awatar
Zofia
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij