W ostatnim czasie do naszego Stowarzyszenia przyjęliśmy kilka nowych uszaków. Historia jest taka jak zawsze - poprzedni właściciele twierdzą, że uszaki są i zawsze były zdrowe (kiedy ostatni raz były u lekarza? Nigdy, no przecież po co, skoro zawsze były zdrowe), a u nas okazuje się, że jeden kicha, drugi prycha, a trzeci powinien ważyć dwa razy więcej. Pierwsza wizyta nowego podopiecznego u lekarza jest dla nas zawsze bardzo stresujące, ponieważ nigdy nie wiemy ile chorób i zaburzeń zostanie zdiagnozowanych u tych „zdrowych królików”. I tym razem było oczywiście tak samo…
Bułka, która okazała się chłopcem, już od samego początku wzbudziła w naszej wolontariuszce niepokój. Królinka jest kilkumiesięcznym maluchem, który bardzo brzydko kicha… Załamaliśmy ręce, kiedy okazało się, że bardzo długo nieleczony katar spowodował u niej rozległe uszkodzenia w obrębie trzewioczaszki. Takich rzeczy jeszcze nie widzieliśmy u tak młodego królika. Ile czasu maluch męczył się z tą przypadłością? Możemy się tylko domyślać. Przed nami długa i ciężka droga, żeby wyprowadzić to wszystko na prostą…
Oslo to królik, który jest w czepku urodzony. Jakimś cudem uniknął zarażenia kokcydiami, które miała jego towarzyszka i innymi pasożytami, a także zakażenia chorobami przenoszonymi między osobnikami. Czeka go na szczęście (tfu, tfu) tylko tak zwany pakiet podstawowy: odrobaczanie, szczepienie, chipowanie, kastracja. Miejmy nadzieję, że niczym więcej nas nie zaskoczy…
Set to nieco inny przypadek. Został nam przekazany z chorobą stomatologiczną ale i pełną historią leczenia z Przychodni specjalizującej się w zwierzętach egzotycznych. Był więc zaopiekowany. A jednak po obszerniejszych badaniach okazało się, że serduszko Secika jest obarczone niewielką wadą zastawki a w jego wątrobie… przy badaniu USG znaleziono cysty wskazujące na tasiemca. Chłopak otrzymał odpowiednie leczenie i będziemy robić wszystko, by wyzdrowiał na 100%. Jest to ważna lekcja dla nas wszystkich - króliki są świetne w ukrywaniu dyskomfortu i bólu, a wiele schorzeń nie daje żadnych oczywistych objawów klinicznych. Dlatego tak ważne są okresowe badania profilaktyczne!
Powtarzamy, jak za każdym razem - bez Was nie ma nas. Prosimy Was bardzo o pomoc finansową w celu doprowadzenia naszych nowych uszaków do pełni zdrowia i szczęścia. Niestety, przed nami sporo roboty…
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Zdrowia dla Uszków :)
Anonimowy Darczyńca
Uszki do góry!
Anonimowy Darczyńca
Trzymajcie się Uszki!
Anonimowy Darczyńca
Wesołych Świąt Maluszki!!!
Agata i Janek
Życzymy dużo zdrówka króliczkom 😊