Do refrenu piosenki "Marzenie mam" z Zaplątanych! (https://youtu.be/XnsxgPIvXwk?t=147)
Marzenie mam, marzenie mam!
Chcę na koncie zwiększyć kasy staaan!
Bardzo na tym mi zależy,
Opłacić faktury się należy!
Kochani, tak jak Wy,
marzenie mam!
~ to śpiewałem - ja Kalafior, płuca mi wreszcie na to pozwalają :)
My również - wolontariusze Sopockiego Uszakowa, sprzątacze króliczych posiadłości, podawacze leków, taxi puchatych, bezdomnych istotek - mamy marzenie. Marzy nam się żeby zebrać całe 16.000 tys. złotych i nie martwić się (chociaż w tym miesiącu) o pieniądze. Ostatnia zbiórka nie poszła nam dobrze. Co miesiąc mierzymy się z tysiącami złotych potrzebnych na leczenie królików. Potrzebujących zwierzaków nie ubywa, rachunki rosną... W ostatnim czasie mamy zatrzęsienie królików, które są znajdowane w lesie, na dworze albo nam podrzucane pod drzwi... Nie poradzimy sobie bez Waszej pomocy!
W szpitalu Przychodni Weterynaryjnej Sowa Egzotica obecnie mamy trzech rezydentów.
Na zdjęciu Kalafior nie wygląda dobrze. Pierwsze tygodnie leczenia były niczym roller coaster - tuż za poprawą czaiło się znaczne pogorszenie i walka o życie. Klaciu mierzył się z problemy oddechowymi, utratą wagi, kłopotami z jedzeniem. Tracił z wagi, pomimo dokarmiania. Czasem nie można było go przymusowo dożywić, ponieważ trzymał jedzenie w pyszczku, nie łykał karmy albo ją wypluwał. Kiedy już myśleliśmy, że się poddał, on walczył na nowo.
Diagnostyka wykazała kłopoty z zębami, serduszkiem, wątrobą oraz zapalenie jelit. Kalafior przeszedł szereg badań, przyjął ogromną ilość leków i dzięki ogromnemu wsparciu lekarzy i techników możemy mieć nadzieję, że jest już na ostatniej prostej do opuszczenia szpitala. W czwartek czeka do jeszcze RTG zębów.
Torcik w ostatnim czasie przeszedł zabieg amputacji dolnej kończyny, która utrudniała mu poruszanie się. Rana goiła się prawidłowo a Tort dzielnie pracował na rehabilitacji nad wzmocnieniem przednich łap. Ułatwi mu to poruszanie, jednak królik stale będzie wymagał pomocy w utrzymaniu higieny i czystości okolic omyka.
Vito w Sowie leczy ropę w uszach i katar. Oczekujemy na wyniki wymazu.
Szpital opuścili Gabryś, Flavia i Kamlot, którzy obecnie przebywają w domach tymcasowych.
W Animal.med na bieżąco kontrolujemy stan zdrowia nowych królików oraz leczenie stałych bywalców Uszakowa. Mieści się w tym niezliczona ilość wizyt, badań klinicznych, pobrań krwi, badań bobków, TK, zabieg otwarcia puszek bębenkowych i inne.
Każdy Uszak zasługuje na zdrowie, opiekę i jak najlepszy los. One też mają marzenia o pełnej misce, czystej kuwecie, zdrowiu i kochającym domu. To dla nich błagamy o pomoc i lepsze jutro!
Pomożecie?
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Adam Sitnik
Dziękuje wszystkim wolontariuszkom i wolontariuszom, którzy wkładają swój czas i serce w uratowanie wszystkich Królasów.
Ania
Zdrowiejcie futerka🤗
Stowarzyszenie Pomocy Królikom - Organizator zbiórki
Dziękujemy!
Dorota
Trzymamy rodzinnie kciuki wraz z czterema uszakami żeby nie martwiły Was już nigdy żadne zaległości, robicie piękną robotę!
Stowarzyszenie Pomocy Królikom - Organizator zbiórki
Dziękujemy!
Kasia K
Zdrowiej kalafiorlu, jesteś podobny do Tymka którego już niema z nami 😥
Stowarzyszenie Pomocy Królikom - Organizator zbiórki
Dziękujemy!