Bardzo proszę o pomoc dla mojego męża który 1września dostał udar krwotoczny do pnia mózgu,lekarze nie dawali szans na przeżycie a Paweł wciąż walczy a ja razem z naszym synem codziennie modlimy się żeby do nas wrócił.Paweł jest kochanym mężem i tatusiem,poszedł do pracy i w jednej chwili rozlecialo się nasze szczęśliwe życie.Jestem przy nim codziennie,ćwiczymy,stymuluje go na różne sposoby,pokazuję zdjęcia naszej rodziny,słuchamy ulubionej muzyki ale to wciąż za mało.Pawełek potrzebuje neurorehabilitacji,znalazłam profesora który obiecał że nam pomoże i dał nadzieję,niestety są to ogromne koszty na które nas nie stać dlatego bardzo proszę ludzi dobrej woli,znajomych i przyjaciół o pomoc.
Dziękuję bardzo za pomoc i wsparcie,dzięki wam Paweł może wrócić do domu gdzie czeka na niego kochany syn który bardzo tęskni za tatusiem i ukochany piesek Fido z którym Pawełek był bardzo związany.Fidus wciąż śpi na spodniach swojego pana . domu będzie miał troskliwą opiekę i mam nadzieję że będzie lepiej reagował.Proszę o dalsze wsparcie i o szansę dla Pawła na rehabilitację ktora pozwoli mu wrócić do zdrowia.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
