Ten kiciuś zamieszkuje jedno z radomskich osiedli. Jest kotem wolno bytującym i ma to szczęście, że w miejscu w którym przebywa ma budkę oraz jest regularnie dokarmiany. Niestety karmicielka zauważyła ranę na jego szyi. Przez kilka dni sączyła się z niej ropa więc kotek został złapany, a rana operacyjnie wyczyszczona. Wszystko ładnie się goi, a nam został rachunek do zapłacenia. Po raz kolejny liczymy na waszą pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!