Krzysztof Stalmach
centralne ogrzewanie strawione
Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.
Dom jednorodzinny, wyremontowany około 2,5 roku temu. Jest 17 grudnia, święta za pasem. Godzina 19.00, ojciec jest w piwnicy. Nieświadom, co się dzieje na parterze domu, nagle usłyszał wycie i skomlenie psa, postanowił więc wyjść na górę. Zobaczył dym… dym wydobywający się z sypialni. Próbował ratować co się dało, wypuścił psa na podwórko. Sam zszedł do piwnicy po wodę. Niestety nie dał rady. Sąsiedzi wezwali policje, a tata zadymiony po cichym zawale i doskwierającej cukrzycy wyszedł o swoich silach. Na miejsce skierowano 4 jednostki pożarne, policję, karetkę. Dobytek całego życia spalony. Ogień zajął sypialnię, gorące powietrze zaczęło topić wszystko i palić, okno w sypialni wybuchło. Cala instalacje spalone, brak możliwości zamieszkania w budynku. Przewodem kominowy powietrze oraz klatka schodową chciało się przedostać na piętro. Uszkodzony przedpokój, cała elektryka i pamiątki, gotówka itd. poszło z dymem. Na piętrze są ślady ciepłego powietrza, stopione kontakty, okna popękane, uszczelki spalone. Nie dość, że pożar zrobił zniszczenia, ratujący dom strażacy gasząc podlali, co ocalało. Jest okres zimowy, staramy się o lokal zastępczy. Chwilowo rodzice są u mnie, mieszkają z nami, jak mogę pomagam. Mama - kobieta przed emeryturą, zarabiająca grosze, robiąca nadgodziny aby godnie żyć. Ojciec bezrobotny, bez prawa do zasiłku i schorowany, lęki są jego codziennością. Szybko się męczy, po przejściu 20 metrów musi przystanąć. Piesek w domu zastępczym, u Pani weterynarz. Małymi krokami idziemy do przodu. Jeżeli dostaniemy zgodę, będzie trzeba dom wyremontować, aby mogli dożyć starości w spokoju i bezpiecznym, suchym, ciepłym miejscu. Bardzo proszę choć o najmniejsze wsparcie z góry serdecznie dziękuję. Krzysztof Stalmach
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!