Marysia to nasza byla tymczasowiczka. Napewno ją pamiętacie..Marysia trafila do nas z przednią łapą nadająca się tylko do amputacji. Niestety pierwsza operacja nie została dobrze wykonana i Marysia miała dużo problemów z zaleczeniem rany pooperacyjnej. Dom stały ,do którego trafila, jeździł z nią po wetach w Warszawie i wydał masę pieniędzy,a polepszenia nie było widać. Dom stały zwrócił się o pomoc do nas , bo wszyscy weci twierdzili ze Marysia musi mieć kolejna operację skrócenia kikuta. W Warszawie koszta są wielkie więc Marysia przyjechała do nas.MARYSIA trafila na moment do nas spowrotem ( bo blizej do weta) i wczoraj przeszła zabieg. Czuje się dobrze, a my zobowiązaliśmy się pokryć koszta tej operacji , bo jednak Marysia nie do końca była wyleczona kiedy trafila do domu stalego. Operacja kosztowała nas 756 złotych. Tyle musimy uzbierać.Potrzebujemy waszego wsparcia. Czy możecie nam uzbierać na opłacenie operacji Marysi??
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!