Pilnie potrzebna pomoc .
Kot ma podejrzenie raka płaskonabłonkowego na uszach z przerzutami . Potrzebuje diagnostyki , operacji . Niestety ja finansowo nie dam rady , mam juz spore zadluzenie u weterynarza .
To jeden z kilkunastu kotów wziętych z świętokrzyskiej wsi . Dobry człowiek im pomagał, karmił czym miał kiedy do niego przyszły ale było ich coraz więcej więc jedzenia było niewiele , na leczenie brakowało, koty się mnożyły.
Kotki już wykastrowane .
Te , które zabrałam ja i koleżanka są w tragicznym stanie . Niedożywione, chore , zapchlone , z mnóstwem pasożytów , swierzbem , grzybicą , chore . Kocurki niewykastrowane .
Powoli udaje się je postawić na łapule choć jest to dla mnie wyczyn nie lada bo mam spore stadko na utrzymaniu.
Jednak kolejnej operacji zwyczajnie nie udźwignę . A żeby żył bez bólu i jeszcze trochę dobrego , kociego życia zaznał jest niezbędna.
Nigdy dotad nie lezal sobie tak spokojnie i bezpieczne bo na wsi w stodole , garazu ,na podworku jego zycie to glownie czuwanie .
Nigdy nie miał naprawdę pełnej miseczki , z której mógł się najeść do syta .
Chciałabym żeby mógł się tym cieszyć jak Pan Uszko , który już prawie rok jest u mnie ...
Operacja ucha u Pana Uszko to był koszt około 400 PLN.
U niego z diagnostyka może być 1200 +
Naprawdę nie mam tyle . Przede mną operacja usuwania zębów u Lulka , która może tyle kosztować i na którą muszę pożyczyć pieniądze.
Bardzo proszę o pomoc dla niego . Bardzo
Jeśli ktoś nie ma do mnie zaufania rozumiem . Mogę podać konto weterynarza do wpłat bezpośrednio na jego operacje .
Bardzo wszystkim dziękuję ja i Dzwonio .
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Mariola Tórz
Trzymaj się maluchu ♥️