
Każdego dnia do Uszatej Przystani trafiają pod opiekę porzucone, zaniedbane i/lub poważnie chorujace króliczki. W ostatnim czasie trafiły do nas królicze dzieciaki uratowane z hodowli na mięso oraz zaniedbane znajdy. Musimy prosić o Waszą pomoc, aby mogły wrócić do zdrowia i cieszyć się prawdziwie królewskim życiem – bo każda z tych puchatych pooopek liczy na drugą szansę!
🐰 KOMU POMAGAMY?
Precelek - kilogramowy młodzieniec trafił do nas w maju z zapaleniem płuc, z którym do tej pory walczymy... Z małym jest różnie, raz promyczek nadziei, raz groźba śmierci.
Tiramisu - staruszek, który jest tykającą bombą - zaawansowana choroba stomatologiczna i wiek sprawiają, że ropnie, które mogą się u niego pojawić stanowią zagrożenie życia.

Midi, Keks, Beza - trzy zakichane albinoski odebrane interwencyjnie z tej samej hodowli - nic dziwnego, że dzielą te same bakterie i problem króliczego kataru. Antybiotykoterapia, wymazy i ich badanie pod kątem lekooporności pochłaniają nasze topniejące oszczędności w zastraszającym tempie! A przed nami jeszcze kastracja maluchów (Bezy i Keksa)...

Każda wizyta, wymaz, badanie, operacja i leczenie generuje koszty, które zaczynają nas przytłaczać.
ALE!
Każda złotówka, którą nam przekażecie ma znaczenie - to cegiełka, która buduje lepszą przyszłość naszych podopiecznych, daje im szansę na znaleznienie domu i miłości.
Dziękujemy za wszystko - to właśnie Wy jesteście promykiem nadziei dla króliczych żyć i częścią zmiany ich świata na lepszy! W imieniu wszystkich króliczków pod opieką Uszatej Przystani – dziękujemy ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!