Witam. Mam na imię Justyna i mam 42 lata. W wieku 27 lat zachorowałam na raka. Aby przeżyć musiałam poddać się chemioterapii, radioterapii i mastektomii lewej piersi. To była długa i mozolna walka, ale wygrałam.
Wszystko było w porządku, aż do października minionego roku. Wtedy to spełnił się jeden z najczarniejszych scenariuszy i wyczułam kolejnego guza na prawej piersi. Diagnoza - nowotwór NST G3 LUM Birads 5 - kategoria biologiczna B5.
Aktualnie jestem w trakcie dodatkowych badań diagnostycznych, jednak już wiem, że czeka mnie kolejna mastektomia i dalsze żmudne i wyniszczające organizm leczenie.
Obecnie zajmuję się wychowaniem dwóch synów w wieku 16 i 6 lat. Starszy z nich - Bryan - jest dzieckiem niepełnosprawnym. Choruje na dziecięce porażenie mózgowe, wodogłowie, niedowład czterokończynowy, padaczkę lekooporną. Syn przeszedł wylew pokrwotoczny 4-go stopnia, jest osobą niewidomą oraz przejawia zachowania autoagresywne. Jest karmiony przez PEG.
Niestety w wyniku zaistniałej sytuacji nie jestem w stanie podjąć pracy - mój mąż jest obecnie jedynym żywicielem rodziny. W lipcu minionego roku, sytuacja życiowa w której się znaleźliśmy sprawiła, że musiałam podjąć leczenie psychiatryczne. Ten czas był jednym z najgorszych w moim życiu. Przez okres około 4 tygodni Bryan przebywał na oddziale intensywnej opieki medycznej. Czekanie i poczucie niemocy, bezradności były moją największą udręką.
Do tej pory z wielkim trudem, ale udawało nam się opłacać miesięczne rachunki i pokrywać koszty prywatnych wizyt lekarskich, stałych leków, pampersów, podkładów higienicznych i innych środków pielęgnacyjnych dla syna. Niestety koszty utrzymania, leczenia i ciągłych dojazdów do placówek medycznych zaczynają przerastać nasze możliwości finansowe.
Żyję w ciągłej obawie, że za chwilę zabraknie nam środków na podstawowe potrzeby, rachunki czy jedzenie. Największy strach budzi we mnie konieczność wyboru czy pozostałe środki przeznaczyć na leczenie syna czy siebie samej. Jestem pewna, że ostatecznie wybiorę potrzeby Bryana, jednak gdy jestem zmuszona położyć na szali życie dziecka i swoje własne pęka mi serce i czuję się wewnętrznie rozdarta. Chcę żyć i walczyć dla moich dzieci, wnuczek i męża, który wspiera mnie na każdym kroku, dlatego proszę o jakąkolwiek wpłatę i udostępnienia. Z całego serca dziękuję Wam za pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
RenataKapłan licytacjaksiążka
❤
RenataKapłan licytacja
❤
Renata
Dużo zdrówka ❤
Anonimowy Darczyńca
Życzę dużo zdrowia