Sylwana Piechocka
Kochani!!! Nareszcie nadszedł ten moment - 6 października był ostatnim dniem obserwacji😻 Po wykonanych badaniach kontrolnych i pozytywnych wynikach, oficjalnie mogę stwierdzić, że MARIAN DOŁĄCZA DO GRONA OZDROWIEŃCÓW!!! ❤️😻 Jestem przeszczęśliwa, że udało nam się pokonać tą paskudną chorobę... droga do tej chwili była bardzo długa - 84 dni ciężkich zastrzyków i 100 dni obserwacji, ale UDAŁO SIĘ!!!😻 Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za każdą pomoc - bez Was by się nie udało! 😍
Kasia
Dla kochanego Marianka, piszę to płacząc, wiem że nie duża kwota ale zawsze to mała cegiełka ❤️ dużo zdrówka 😍
Sylwana Piechocka - Organizator zbiórki
Każda pomoc jest dla nas ważna - bardzo dziękujemy za wsparcie! 😻
Anonimowy Darczyńca
Nie wyobrażam sobie by patrzeć na cierpienie mojego zwierzęcego przyjaciela. Pomogłam ile mogłam. Trzymam kciuki za was!!!
Sylwana Piechocka - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy! 😻
Anonimowy Darczyńca
MOJE MALEŃSTWO UMRZE NIE POTRAFIĘ SPOJRZEĆ W OCZY MOJEGO MALEŃSTWA I POWIEDZIEĆ, ŻE UMRZE BO NIE STAĆ MNIE NA JEGO LECZENIE. W PORTFELU MAM DOSŁOWNIE 37 ZŁOTYCH. W PIĄTEK SKOŃCZĄ SIĘ NAM LEKI I KARMA. https://dotuje.pl/moje-malenstwo-umiera
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka aniołku ❤️❤️❤️
Anonimowy Darczyńca
MOJE MALEŃSTWO UMIERA BO NIE MAM ZA CO GO LECZYĆ. NIE MAM ANI GROSZA NA LECZENIE, A BEZ NIEGO UMRZE. PROSZĘ PAŃSTWA O LITOŚĆ NAD NAMI. NIE CHCE ŻEGNAĆ SIĘ Z MOIM FUTRZASTYM PRZYJACIELEM. BŁAGAM O KAŻDY GROSZ, DLA NAS TO NAPRAWDĘ DUŻO. https://dotuje.pl/moje-malenstwo-umiera