Walka o córkę

466 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciło 16 osób
Jarosław Sawczenko - awatar

Jarosław Sawczenko

Organizator zbiórki

Nazywam się Jarosław Sawczenko, mam 39 lat i PIĘKNĄ, KOCHANĄ CÓRKĘ MAJĘ.  Mieszkam w Starogardzie Gdańskim. W dniu 6 grudnia 2015 roku, córka moja została uprowadzona przez partnerkę, bez mojej wiedzy, zgody,  żadnej rozmowy, przygotowania -zupełnie z zaskoczenia, po czym zamieszkały w domu niedoszłych teściów. Z dnia na dzień przewrócono 5 letniej, szczęśliwej dziewczynce, dzieciństwo do góry nogami. Odebrano rodzinny dom, pozbawiono stałej możliwości posiadania kochającego TATY.

W następstwie dalszych okoliczności mama zaczęła wnosić stosowne dokumenty do Sądu Rodzinnego, który miał zabezpieczyć miejsce zamieszkania dziecka tylko przy niej, co też uczyniła, a mi w początkowym stadium udostępniła możliwość odwiedzania dziecka u niej w domu, przez godzinę dziennie. Stano nade mną z zegarkiem w ręku, minutę po wyznaczonej godzinie wypraszano mnie z domu, nie zważano na dobro dziecka ani jego wolę, którą wyrażało słowami"tatuś nie idź jeszcze, pobaw się ze mną". Zanim zebrałem w sobie odpowiedź dla dziecka najmniej bolesną, dziecko otrzymywało odpowiedź od osób trzecich, typu "tata musi już iść bo się spieszy do pracy", siłą odciągano przytulone do mnie dziecko i płaczące i wypraszano. W późniejszym czasie całkowicie uniemożliwiono mi możliwości przyjazdu do dziecka i kazano się stosować do decyzji sądu który uregulował moje kontakty, co też czyniłem mimo ogromu bólu i tęsknoty. I tak dopóki mama dziecka cieszyła się szczęściem z nowo nabytego partnera, dopóty ja cieszyłem się z odbywaniem kontaktów z dzieckiem bez przeszkód zgodnie z postanowieniem sądu, jednakże wraz z porażką miłosną matki dziecka przyszedł czas na złośliwości i czynienie przeszkód mi w odbywaniu kontaktów z córką, tym bardziej w sytuacji kiedy w moim związku było wszystko w porządku, ba ponadto córka darzyła wielką sympatią moją partnerkę którą traktowała "swojsko" jak koleżankę. 

Od maja 2018 roku dziecko nie było mi wydawane na kontakty przez mamę jako rodzica wiodącego. Rozpoczęto stosowanie przemocy psychicznej wobec dziecka w postaci Alienacji Rodzicielskiej. Przekazywano dziecku negatywne informacje na mój temat, straszono dziecko moją osobą i czyniono szereg innych działań w zakresie skutecznego zniechęcenia dziecka do ojca i wypalenia w dziecku naturalnych uczuć względem ojca, tym samym doprowadzając do celowego zerwania naturalnych więzi łączących dziecko z ojcem. 

Dla zainteresowanych głębszą wiedzą na temat przemocy Alienacji Rodzicielskiej stosowanej w Polsce na milionach już dzieci, przesyłam poniżej linki do materiałów szkoleniowych:

https://liblink.pl/WHEt6NIrNH
https://liblink.pl/cPhxIe6jcg

W lipcu 2018 roku podczas gdy nie wydano mi córki na sądowo przyznane mi tygodniowe wakacje z dzieckiem, postanowiłem zaprotestować. Wakacje tygodniowe spędzałem za płotem posesji śpiąc w samochodzie, trwając nieustannie przez dokładnie 176 godzin. Nasyłano na mnie policję, próbowano usunąć,jednakże bezskutecznie. Lokalne media robiły materiał o tym, który załączam dla Państwa na dowód mej stałej walki o córkę i jej konstytucyjne prawa do OBOJGA RODZICÓW, jakie każde dziecko nabywa wraz z chwilą swoich narodzin!

https://www.youtube.com/watch?v=CMUxf5r6AxQ

https://www.youtube.com/watch?v=6Eo4ZPx-KsU

We wrześniu 2020 roku zostałem odizolowany od uroczystości Pierwszej Komunii Świętej córeczki, wraz z całą moją rodziną. Uroczystość moja i członków mojej rodziny zakończyła się jedynie na smutnym, wzruszającym uczestnictwie we mszy świętej w kościele. 

Obecnie jestem izolowany od dziecka z którym nie spędziłem ani jednego wspólnego dnia razem, od 26 miesięcy. Sprawy sądowe cały czas trwają ale do obecnej chwili naganna postawa matki dziecka nie znalazła odzwierciedlenia w skutecznym, prewencyjnym, mobilizującym do zmiany postawy na rzecz dobra dziecka - orzecznictwie. 

Dodatkowo cały czas prowadzę walkę o córkę na swój sposób,ale cały czas sposób nie wychodzący poza normy przepisów prawa.Jednym z obecnych form mojej walki jest uświadamianie społeczne problemów Alienacji Rodzicielskiej, publiczne napiętnowanie tej formy przemocy, docieranie do świadomości społecznej w zakresie krzywdy na dzieciach, do której masowo dochodzi w najbliższym otoczeniu każdego z nas. 

Kochani, obecną formą walki jest akcja bilbordowa, którą mogliście obserwować na terenie największych miast w Polsce od października 2020 roku, a do której jej główni pomysłodawcy (Przemysław Łukoszek) i organizatorzy powrócą wkrótce. Również i ja lokalnie biorę udział w tej formie walki, zakupiłem za własne fundusze przyczepę reklamową i baner jaki widzicie na zdjęciu. Ogrom ludzi jest poruszonych i przekaz dociera do ich serc, jednakże nie dociera tam, gdzie wydawałoby się tym bardziej winien dotrzeć. 

W wigilię zaparkowałem pojazd na ogólnodostępnym parkingu kościelnym przy parafii w miejscowości Kokoszkowy. O godzinie 8:20 otrzymałem telefon od proboszcza (sam bóg wie skąd miał mój numer, być może od swojej parafianki dopuszczającej się krzywdy na dziecku), zaczął mnie straszyć policją, szantażować i dał godzinę czasu na zabranie auta. Oczywiście nie zabrałem auta,wysłałem sms z prośbą o modlitwę w intencji wszystkich dzieci izolowanych od jednego z rodziców, krzywdzonych. Niestety nie doczekałem się, na nazajutrz zastałem mój pojazd uszkodzony i zdewastowany w stopniu w jakim pokazuje to film. 

Bardzo przykre, ale jeśli ktoś myśli że tego typu szykany rzucane walczącemu ojcu o dziecko przeszkodzą w walce lub ją zakończą - to się niestety myli. Nie ma i nigdy nie będzie sytuacji w której miałbym się zniechęcić lub poddać. Córka jest dla mnie najważniejszą osobą w życiu, i choćbym miał biec na kolanach przez ciernisty las w maratonie ku jej dobru i walki o prawa do OBOJGA RODZICÓW - to pobiegnę bez namysłu, bo na mecie tego maratonu, na trybunie ONA CZEKA, TĘSKNI i we mnie wierzy , że nigdy się nie poddam i nigdy ani przez chwilę nie zwątpię w walce o nią !

Od 13 lutego 2020 roku jestem również członkiem Parlamentarnego Zespołu Do Spraw Przeciwdziałania Alienacji Rodzicielskiej, którego celem jest opracowanie takich narzędzi prawa, które będą skutecznie zabezpieczały podstawowe dobra dzieci w Polsce przed tą wyrafinowaną i często nieodwracalną przez co bardzo niebezpieczną , masowo stosowaną formą przemocy wobec dzieci. 

Środki, które udałoby się zebrać dzięki Państwa życzliwości i dobroci serca, zamierzam przeznaczyć w pierwszej kolejności na zakup nowych banerów, a następnie zakup odpowiedniego zestawu do monitorowania całego pojazdu celem skutecznego odstraszenia potencjalnych zwyrodnialców i wandali jak i w celu szybkiego ich ujęcia przez organy ścigania gdyby sytuacja miała się powtórzyć. Pozostałe niewykorzystane środki deklaruję w czystym sumieniem przekazać na inne cele prowadzone w zakresie skutecznej walki z Alienacją Rodzicielską, w tym na materiały wspierające i promujące senacki druk nr 63, nad którym niebawem pochyli się parlament.

Raz jeszcze dziękuję za okazane serca i poświęcenie uwagi, pochylenie się nad problemem mojego dziecka, ale zarazem milionów innych dzieci w Polsce, o których dobro przyszło NAM walczyć. 


Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anty-Alienator.DlaWas.Net - awatar

    Anty-Alienator.DlaWas.Net

    31.12.2020
    31.12.2020

    Jesteś tytanem. Rozważ nie tylko monitoring ale aby postawić przyczepę w bezpieczniejszym miejscu. Proboszcz się popisał...

466 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciło 16 osób
Jarosław Sawczenko - awatar

Jarosław Sawczenko

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 16

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anna Wasielewska - awatar
Anna Wasielewska
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Monika - awatar
Monika
20
Michał Mikuła - awatar
Michał Mikuła
20
Tomek - awatar
Tomek
80
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Jacek Wojciechowski - awatar
Jacek Wojciechowski
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij