Ewa Adamek
Nasze koszty to 250 zł koszty weterynaryjne oraz 200 zł koszt transportu z Radomska do Poznania. Niestety, nie udało nam się uzbierac kwoty na paliwo. Dziękujemy za dotychczasowe wpłaty. Kotek otrzymła imię Ramzes i w dt oczekuje na adopcję.






Edit: Wykonane testy: FIV, FELV, giardia, panleukopenia - ujemne! Kotek już w dt w Poznaniu. Niestety, zbiórka stoi w miejscu, a w lecznicy rachunek do spłacenia, npo i kierowca czeka na zwrot za paliwo. Bardzo proszę o pomoc :( Jesteśmy w finansowej otchlani zobowiązań.
Ta czarno - biała bida błąkała się zziębnięta i przemarznięta po stacji paliw w Rozprzy. To 5 miesięczny kocurek, bardzo przyjazny i mega oswojony. Czy się komuś zgubil? Czy ktoś go wywiózł?Czy przyjechał pod maską jakiegoś samochody? Tego nam na pewno nie powie :(


