Tym razem faktura pokaźna, bo nasi willowicze naprawdę dali popalić!
Grusia wyhodowała sobie dużego ropnia, bo czemużby nie, więc zaraz szedł za tym zabieg, leki, kontrole.
Szary Dumboś dostał w prezencie kastrację, bo zasłużył :P
U jednego ze staruszków z Palucha ogjawił się nagle guz przysadki... i było naprawdę ciężko, ale chyba wychodzimy na prostą.
Dumboś Agutek po kastracji pięknie połączył się ze stadem i zaraz znów zaczął hodować gulę do zabiegu.
Muminek dopiero do nas trafił, ledwie przeszedł podstawową kontrolę i badanie bobków a zaraz potem pozazdrościł innym tymczasowiczom i też postanowił dorzucić sobie ropnia.
A do tego jeszcze profilaktyczne kontrole dla wszystkich. Pomożecie?
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!