Jedno spojrzenie w te smutne oczy i przepadasz. Wciąż jest w nich potworny strach przed tym, co jeszcze ktoś może mu zrobić, jak bardzo skrzywdzić. A my sobie myślimy: jak, JAK można skrzywdzić tak bezbronne stworzenie?!
Do takiej niedowagi nie dochodzi w ciągu kilku dni czy tygodni. To są miesiące, a nawet lata zaniedbań, obojętności, zapomnienia.
Gdy trafił do nas myśleliśmy, że to zagłodzenie będzie jego największym problemem, ale okazało się, że w tym małym Dropsiku kryje się dużo więcej chorób i dolegliwości.
Na dzień dobry dowiedzieliśmy się, że ma potworne zwyrodnienia i każdy ruch musi być dla niego bardzo bolesny. Że jego zęby praktycznie nie istnieją i muszą być usunięte, serce wymaga dokładnej diagnostyki i z pewnością leczenia, jego jelita są zgazowane, jedzenie cofa się do przełyku… I podczas próby zdiagnozowania tego problemu za pomocą zdjęcia rtg dowiedzieliśmy się też, że Dropsik był wielokrotnie postrzelony!
I to nas zmroziło, bo zaniedbać psa to jedno, ale próbować go zabić? Co takiego zrobił, że ktoś chciał, by wykrwawił się i umierał w cierpieniach? Stary, drobny, przepraszający że żyje piesek, który chciał tylko żyć.
Obiecaliśmy mu, że już nikt do niego nie strzeli, ani nie zaniedba. Ale musimy go także zapewnić, że jego życie będzie od dzisiaj prostsze i wolne od bólu. A to koszty, kolejne koszty…
Dobrze jednak, że mamy Was. Dzisiaj zbieramy na pełną diagnostykę wszystkich problemów Dropsika, na leczenie, na zabiegi, na dobre jedzonko. Dotrzymamy obietnicy i damy mu drugie życie. I już nikt nie strzeli do Dropsika..
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Diana
Zdrowiej kochany ❤️