Ja i Emilka Kowalicka mamy pod opieką 20 sponiewieranych psich żyć, każdego dnia martwimy się czy uzbieramy wystarczająco dużo karmy żeby nam wystarczyło💔Każdy z naszych staruszków przyjmuje leki musimy się martwić żeby miały teraz wszystko, bo są to psy bardzo wyniszczone fizycznie i psychicznie, one siedziały w mordowniach całe swoje życie.
Hektor siedział 14 lat, Misiu 13 lat i 7 miesięcy, Skaut siedział 13 i pół roku, Szymuś siedział 11 lat, Stefan siedział 12 lat, Edziu siedział 10 lat w Wojtyszkach i rok w Bolesławiu, Serena siedziała 10 lat, Monia siedziała 11 lat, Czaruś siedział 12 i pół roku, wszystkie wyżej wymienione psy są z Wojtyszek.Saba i Zojka siedziały w Green Hause po 9 lat a Dyziu z Węgrowa to niewidomy staruszek który ma 15 lat.
Potrzebujemy karmy mokrej i suchej, potrzebujemy kocy, ręczników, idzie zima potrzeba tego sporo na taką ilość dużych psiaków!
Ja i Emilka będziemy wdzięczni za każdą pomoc, zapasy szybko się kończą.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!