Drodzy Darczyńcy, nazywam się Klaudia Ćwik jestem miłośniczką zwierząt, szczególną miłością darzę koty. Chce podzielić się z Wami historią, która miała miejsce 27.10.2019. W ten dzień wraz z rodzicami znalazłam na drodze potrąconego przez samochód kociaka.
Okazało się, że kociak żyje, postanowiliśmy niezwłocznie udać się na weterynarza, aby mu pomóc. Kotek był w fatalnej kondycji jeszcze przed wypadkiem. Prawdopodobnie został porzucony bądź oddalił się od domu. Wychudzony, osłabiony, zarobaczony, zapchlony, ze świerzbem w uszach, z kocim katarem. To komplikowało sytuację na wypadek operacji, kociak mógł jej po prostu nie przeżyć ze względu na ogólny zły stan zdrowia. Zdjęcie rentgenowskie pokazało, że podczas potrącenia przez samochód doszło do pęknięcia błony jelitowej oraz uszkodzenia prawej łapki. Do tej pory kotek nie odzyskał czucia w prawej łapce. Możliwe, że łapa będzie musiała zostać amputowana.
Ryzyko, że kociak nie przeżyje operacji było bardzo duże, musieliśmy podjąć decyzję czy próbujemy ratować kotka czy decydujemy się na eutanazję. Weterynarz określił stan zdrowia kota jako obraz nędzy i rozpaczy.
Mimo przeciwwskazań, postanowiliśmy dać mu szansę. Węgielek (bo tak go nazwaliśmy) miał ogromną wolę życia. Ujął nas właśnie swoją niezłomnością.
Pierwszym krokiem była poprawa ogólnej kondycji kotka. Kociakowi podano kroplówkę, antybiotyki, glukozę, maść na świerzb i środek przeciw pchłom. Następnego dnia Węgielkowi również podano kroplówkę, leki oraz dogrzewano go, ponieważ spadła mu temperatura ciała, przez co nie mógł być operowany.
Operacja odbyła się 29.10.2019. Jelitka są już we właściwym miejscu. Węgielka czeka jeszcze operacja niewładnej łapki. Mamy dwie drogi: amputacja łapki albo operacja w specjalistycznej klinice weterynaryjnej, następnie rehabilitacja. Jak pokazało zdjęcie rentgenowskie złamanie jest skomplikowane i wymaga specjalistycznej opieki poza naszym miastem.
Koszty jakie ponieśliśmy do tej pory są to 470 zł dnia 27.10.2019, 90 zł dnia 28.10.2019 oraz 470 zł dnia 29.10.2019. W dniu jutrzejszym kotek znów trafi do lecznicy, podanie mu zostaną kroplówka, leki. Według wstępnych szacunków kosztowna będzie operacja łapki, jeśli się na nią zdecydujemy i kondycja kotka na to pozwoli.
Los zwierząt nie jest nam obojętny i dlatego postanowiliśmy pomóc Węgielkowi, jednak koszty leczenia są na tyle duże, że będziemy potrzebowali Waszej pomocy. Każda nawet najmniejsza pomoc się liczy. Z góry dziękuję Darczyńcom za wsparcie.
13.11.2019
Dla wszystkich Darczyńców oraz śledzących losy Węgielka mała aktualizacja.
Węgielek ma się coraz lepiej, przybiera na wadze, ma apetyt, jest niezłym rozrabiaką :) Ma chęć do zabawy, jest szalenie mądrym i dzielnym kotkiem. Lubi swój nowy domek i posłanie, tutaj czuje się najbezpieczniej.
Kwestią, która została wciąż nierozwiązana jest jego złamana łapka. Konsultowaliśmy jego przypadek u kilku weterynarzy i stwierdzono, że operacja jest na ten moment zbyt ryzykowna i rodzi szereg komplikacji. Złamanie jest trudne, operacja byłaby długa i wyczerpująca dla jego zdrowia. Nie ma gwarancji, że operacja się powiedzie. Musimy mieć na uwadze, że Węgielek wciąż dochodzi do siebie po ostatnim zabiegu i okresie kiedy pozostawał bez domu. Po operacji czekałoby go unieruchomienie dopóki złamanie się nie zrośnie i pobyt w zamknięciu, co dla tak rezolutnego i wesołego kociaka w okresie dorastania nie byłoby najlepszym rozwiązaniem. Tak naprawdę trudno nam zdecydować co byłoby dla niego najlepszą opcją. Operacja i próba ratowania łapki czy jej amputacja. Póki co operacja zeszła na dalszy plan. Będziemy obserwować łapkę i podejmiemy dalsze kroki.
Poniżej faktura podsumowująca koszty leczenia poniesione do tej pory.
Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni odzewem, życzliwością i wsparciem jakim obdarzono Węgielka.
Dziękujemy wszystkim Darczyńcom i ludziom zaangażowanym w pomoc Węgielkowi ! Jesteście Wielcy. Dziękujemy, że los zwierząt nie jest Wam obcy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!