Wystarczył jeden moment. Jeden przypadkowy spacer i obraz, którego nie da się zapomnieć. W krzakach przy ścieżce leżało małe poranione ciało. Kot. Ledwo oddychał, nie uciekał…nie miał już siły.
Teraz jest już pod opieką pani, która go znalazła. Dostał szansę, ale to dopiero początek walki. Potrzebuje leczenia, opieki, ciepła, czasu… oraz ogromnych pieniędzy, których po prostu nie mamy.
Niech ten cichy, porzucony kot przekona się, że świat potrafi być też dobry. Że są ludzie, którzy nie odwracają wzroku. Obiecaliśmy, że nie zostawimy go z tym samego, ale żeby dotrzymać tej obietnicy potrzebujemy Ciebie. Każda złotówka to krok w stronę zdrowia. Każde udostępnienie to szansa, że ktoś jeszcze wyciągnie pomocną dłoń. Dajmy mu szansę na nowe życie – bez bólu, bez strachu, z pełną miską i ciepłym kocem. Po prostu… życie, na które zasługuje.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!