Pewnego lipcowego wieczora zadzwonił telefon... Królica osierociła 4 maluszki. Miały raptem 2 tygodnie i częściowo otwarte oczka. Ważyły od 60g do 78g.
Od śmierci królicy minęły ok. 2 chodziny, więc nie było czasu do stracenia. Pędem odebraliśmy je i zawieźliśmy do naszej koordynatorki Kasi, która już nie jeden miot odchowała.
Niestety najmniejszy maluszek nie przybierał na wadze i tydzień później odszedł.
Pozostała trójka walczy dzielnie i nawet zaczyna rozrabiać.
Szukamy wirtualnych opiekunów i pomocy w zapewnieniu im opieki weterynaryjnej, szczepień, kastracji i zapełnienia brzuszków.
Rosi
Mel
Vela
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Dorota
Trzymajcie się kochane Bajtle ❤️❤️❤️❤️❤️❤️