Może inni by je po prostu uśpili. Po co tyle kolejnych małych, bezdomnych, niechcianych i chorych kociąt. Zastrzyk i po wszystkim. My tak nie umiemy. Jedziemy wszędzie tam, gdzie ktoś poinformuje nas o bezdomnych kociętach. Zabieramy, leczymy, uczymy czystości i znajdujemy najlepsze na świecie domy - nawet jeśli są na drugim końcu Polski. Nie uwierzycie, ale tylko w ciągu 7 dni trafiło do nas 12 kociąt w wieku od 2 tygodni do 2 miesięcy. Obecnie w kocim przedszkolu mamy 17 maluszków i 3 kocie mamy, które trzeba wykastrować. Wszystkie maleństwa trafiły do nas wprost z ulic, pól, czy stodół. Mają chore oczy, pchły, pasożyty wewnętrzne, koci katar i są skrajnie niedożywione.
Ale intensywna opieka medyczna i odpowiednie żywienie oraz ciepło i troska, czynią cuda. W naszym Kocim Przedszkolu stajemy na głowie, by uratować wszystkie maleństwa i dać im szansę na wspaniałe życie.
Niestety ogrom kocich nieszczęść, jakimi nas dosłownie zasypujecie sprawił, że musimy poprosić o wsparcie. W czerwcu przyjęliśmy w sumie 22 koty, a na konto fundacji wpłynął JEDEN datek w wysokości 100 zł. Po prostu nie dajemy już rady. Dlatego prosimy z całego serca o pomoc, choćby symboliczną kwotą. Wiecie, że jesteśmy skuteczni i można na nas polegać, dlatego bardzo prosimy - nie zostawiajcie nas samych z tą lawiną chorych maluszków. Razem uratujemy je wszystkie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Aga- Kozienice
Dziękujemy za pomoc w adopcji 4 dzikich kociakow z Kozienic.