Piesku, gdybyś tylko mógł do nas przemówić i powiedzieć co Ciebie spotkało i kto Ciebie tak skrzywdził? :(Piszę i nie mogą powstrzymać łez ....WIDMO był żywą tarczą dla jakiegoś psychopaty! :(
Podziurawiony od stóp do głów śrutem. Nie mógł przed tym uciec, nie mógł się obronić. Wszystko wskazuje na to, że stał całkowicie bezbronny, być może był przywiązany, gdy zwyrodnialec strzelał do niego z bliskiej odległości :( ponieważ jego głowa jest cała pośrutowana aż nie sposób policzyć wszystkich tkwiących w tym udręczonym ciele psa śrutów :( mają one druzgoczący wpływ na organizm Widusia :(
To co go spotkało to jedno, ale to co zgotowano mu w przytulisku w Łukowie to drugie! Był tam minimum od kwietnia 2016. Pies w tak dramatycznym stanie trafił do kolejnego horroru. Pozostawiony sam sobie, pozostawiony na śmierć. To cud, że tak długo wytrzymał. Można sobie tylko wyobrazić koszmar jaki przeżywał w boksie, wielokrotnie ściśnięty z kilkunastoma psami na jedną budę o którą tak walczył, gdzie ciężko było o suchy ciepły kąt. Widusiowi drżą łapki. Ma jakieś problemy, być może przez umiejscowione ferelnie odłamki.
Widuś po wyciągnięciu z "przytuliska" był w złym stanie fizycznym i psychicznym. W klinice lekarze pracowali nad nim żeby się do nich przekonał. To bardzo smutny pies ... chyba już zmęczony życiem. Miał krwistą biegunkę. Musi być dalej diagnozowany. Posiada też w nadbrzuszu guz który jest na zdjęciu zacieniony, co również jest jednym wielkim znakiem zapytania.
Teraz kiedy wydawałoby się że Widuś bezpieczny bo ulokowaliśmy go w hotelu nagle okazuje się że hotel zostaje zamknięty a my mamy Widusia zabierać :(
Nie mamy dokąd, nie mamy funduszy na jego utrzymanie bo wszystkie zostały wydatkowane na jego dotychczasowe hotelowanie :(
Nie wiemy co dalej, nie wiemy co jeszcze czeka Widusia, nie mamy pieniędzy by zabrać go do innego hotelu!!!
My już nie prosimy ale błagamy Państwa o wsparcie finansowe które zabezpieczy Widusia na kolejne miesiące i które pozwolą na jego dalsze leczenie!!!
Prosimy również o rozpowszechnianie historii Widusia bo szukamy Fundacji która by zechciałaby zaopiekować się Nim... Szukamy też domu stałego dla Niego...
Zapraszamy również Państwa do wzięcia udziału w wydarzeniu jakie zostało założone dla Widusia. Możecie Państwo zapoznać się tam z historią tego psa <3 https://web.facebook.com/events/1082539928541298/?active_tab=discussion
Fundacja "Temida - Rzecznik Praw Zwierząt"
KRS: 0000630618
ul. Pirenejska 10/21
01-493 Warszawa
tel. 795804362
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Joanna
Powodzenia Widmo, obyś uzbierał na hotelik.
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia pieseczku!❤
Anna Kraus
Pomagajmy temu Biedactwu, strasznie cierpi. Zdrowiej Pieseczku 😃
Anonimowy Darczyńca
13 udostępnień a jedynie 4 wpłaty? Ludzie, nie mówcie, że nie macie chociaż złotówki! Powodzenia piesku :)
Fundacja "Temida - Rzecznik Praw Zwierząt" - Organizator zbiórki
Raczej zbyt mały zasięg 😞 Dziękujemy za wpłatę z całego ❤
Paulina Ojdowska
Pare groszy, ale wierze ze jak wszyscy pomozemy to psiak wyzdrowieje, bedzie bezpieczny i z czasem znajdzie kochajacy dom, w ktorym bedzie najwazniejsza istotka. <3
Fundacja "Temida - Rzecznik Praw Zwierząt" - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy i również liczymy na to że uda się pomóc Widusiowi ❤