Szczepienia, zabiegi, leczenie, weterynaryjny granulat, zioła, sianko, podkłady higieniczne, worki na śmieci, nowe moskitiery na wybiegu... - od wydatków aż kręci się w głowie. Taki jest los organizacji ratujących zwierzęta - żeby dobrze działać, trzeba skutecznie pozyskiwać środki i je wydawać jak najrozsądniej i jak najkorzystniej dla podopiecznych.
Niech Was nie zmyli tytuł zbiórki. Nie przepuścimy tych pieniędzy na wielką imprezę z ziołami z Madagaskaru i szampanem ;) Fundusze zgromadzone podczas zbiórki "Wiosna na bogato" pozwolą nam po prostu przeżyć tę wiosnę spokojniej.
Azyl dla Królików w Toruniu powstał w 2012 roku jako pierwsze takie miejsce w Polsce. Jest przystanią dla wszystkich potrzebujących królików: zaniedbanych, chorych, niechcianych, znalezionych w parkach, na ulicach na śmietnikach...
Mamy przystosowane dla królików pomieszczenie, jednak wiosną uruchamiamy też zewnętrzny wybieg. Króliki uwielbiają kopać w ziemi i wygrzewać się na słońcu. Widząc je szczęśliwe, brykające, zrelaksowane - zdajemy sobie sprawę, że warto to wszystko robić.
Pod naszą opieką znajduje się obecnie ponad 60 królików, w tym 30 na miejscu w Azylu (reszta jest w domach tymczasowych).
Początkowo Azyl był miejscem, gdzie nie było rezydentów - wszystkie króliki trafiały do adopcji. Życie zrewidowało marzycielskie początki. Obecnie w Azylu przebywa wiele królików przewlekle chorych (encephalitozoonoza, choroby układu oddechowego, problemy z zębami), dla których trudno jest znaleźć odpowiednie domy.
Dokładamy wszelkich starań, aby podopieczni Azylu mieli jak najlepszą opiekę. Jak wiadomo - taka opieka kosztuje nie tylko czas, ale i realne pieniądze.
Na zdjęciach widzicie kilkoro naszych podopiecznych specjalnej troski: Faworka, który w wieku kilku miesięcy musiał mieć usuniętą część zębów i walczy z przewlekłym katarem, Aksamitkę po encephalitozoonozie (skręcony łepek), małą Tove z niewykształconą łapą i splay leg (wady genetyczne), Duszka, naszego rezydenta (jest z nami 2,5 roku), z bombą zegarową - ropniem w płucach.
Króliki potrzebują takiej samej opieki weterynaryjnej jak inne zwierzęta. Wymagają również odpowiedniej diety, zwłaszcza te chore, z problemami z zębami, z interwencji. Bardzo ważne są okresowe szczepienia przeciwko chorobom zakaźnym - pomorowi królików i myksomatozie, zwłaszcza w okresie wiosennym (choroby przenoszą komary i meszki). Zabiegi kastracji to już standard - pozwalają uniknąć poważnych chorób (m.in. częstych u samiczek nowotworów jajników, macicy i listwy mlecznej). Dzięki zabiegom króliki mogą żyć w zgodnych parach.
Adopcja królika z Azylu jest bezpłatna. Do domów uszate wędrują wykastrowane, przebadane, zaszczepione. A to wszystko dzięki darczyńcom, którzy nam ufają i chcą razem z nami ratować królicze życia.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
♡
♡♡♡
Basia
Żeby nasze Uszate przytulaski były szczęsliwe😍
Karina
Życzę powodzenia!Sama mam dwa króliki,dwa koty i psa i wiem ile to pracy.
natalia
dla uszatych:)
Aldona
Z serca dla Uszu :)