Z czym nam się kojarzy wiosna?- Z ładniejszą pogodą :)
- Z piękną przyrodą- Z tym, że możemy w końcu przestać dogrzewać (jeden wydatek mniej!)
- No i przede wszystkim z kociakami :/
Pomimo bardzo dużej liczby kastracji wciąż na świat przychodzą niechciane maleństwa, które powiększają skalę kociej bezdomności. W Kociani już mamy jeden miot - 4 kociaki. Kociaki to sama słodycz, mnóstwo śmiechu, ale też: sprzątanie, które się nie kończy, ogrom jedzenia, które na zdrowy rozum nie może być zjadane w aż takich ilościach przez tak małe stworzenia - a jednak! I profilaktyka weterynaryjna, która będzie bardzo dużo kosztować :( Życzymy sobie, abyśmy nie dostali już więcej zgłoszeń o kociakach chociaż wiemy że to nierealne. Będziemy mogli je przyjąć tylko wtedy kiedy będziemy wiedzieli, że otrzymają u nas odpowiednią opiekę, a do tego trzeba zarówno zaangażowania wolontariuszy jak środków finansowych.
Oprócz kociaków pod opieką wciąż mamy blisko 30 kotów, o które trzeba zadbać i zapewnić im opiekę weterynaryjną czy odpowiednie suplementy. Chwilowo (tfu, tfu!) nie mamy większych problemów zdrowotnych. Wszyscy nasi podopieczni wychodzą na prostą oprócz Chrapka, któremu będzie potrzebna specjalistyczna diagnostyka w najbliższych dniach. Bardzo prosimy o wsparcie zarówno finansowe jak i kadrowe! Wszystkich zainteresowanych wolontariatem zapraszamy do kontaktu przez facebooka lub mailowo [email protected]
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
MOJE MALEŃSTWO UMIERA BO NIE MAM ZA CO GO LECZYĆ. NIE MAM ANI GROSZA NA LECZENIE, A BEZ NIEGO UMRZE. PROSZĘ PAŃSTWA O LITOŚĆ NAD NAMI. NIE CHCE ŻEGNAĆ SIĘ Z MOIM FUTRZASTYM PRZYJACIELEM. BŁAGAM O KAŻDY GROSZ, DLA NAS TO NAPRAWDĘ DUŻO. https://dotuje.pl/moje-malenstwo-umiera
Anonimowy Darczyńca
ZA DWA DNI KOŃCZĄ SIE NAM LEKI, NIE MAM NAWET JAK ZAPŁACIĆ ZA WETERYNARZA. SIĘGNĘŁAM DNA A PRZEZE MNIE MÓJ PRZYJACIEL UMRZE. PROSZĘ O POMOC DLA MOJEGO MISIA. https://naszefutrzaki.eu/potrzebujemy-pomocy,484