Jestem Ola, mam prawie 42 lata. Od 16 lat choruję na łuszczycę, która ostatnio, najprawdopodobniej, postanowiła zaatakować moje stawy - jestem pod opieką reumatologa, zlecił mi badania krwi, RTG etc by mieć szerszy obraz tego, co mi jest; podejrzenie: łuszczycowe zapalenie stawów lub reumatoidalne zapalenie stawów. Wizytę kontrolną po otrzymaniu wszystkich wyników mam 9 lutego. Wtedy będzie decyzja co dalej, wyjścia są dwa: albo sterydy albo chemia.
Co mi dolega? Łuszczyca, ta na skórze (widoczne zmiany) postanowiła się "schować", za to, najprawdopodobniej - po raz kolejny, postanowiła zaatakować mi przede wszystkim dłonie, których to bóle, drętwienie i obrzęk nie pozwalają mi momentami na normalne funkcjonowanie. Mam do wykupienia receptę (łączny koszt 100 zł) - to jest najpilniejsze...
Co mi jeszcze dolega? Badałam sobie piersi ostatnio, wyczułam zmiany i się załamałam. Dlaczego załamałam? To chyba oczywiste, zwłaszcza, ze jestem bardzo obciążona - mama zmarła na raka, babcia również (mimo amputacji piersi). Termin do ginekologa na NFZ mam na 20 lutego (najszybszy), na prywatną wizytę mnie nie stać a to koszt wizyty plus badania USG więc łącznie około 300 zł.
Coś o mnie? Pracuję w markecie za najniższą krajową, nie mam rodziny, do której mogłabym zgłosić się o pomoc, jestem sama. Instytucje pomocowe nie pomogą mi, gdyż pracuję. Jestem sama jak palec, bez szans na pomoc.
Założyłam zbiórkę z nadzieją, ze może jednak jest tam ktoś, kto zechciałby mi pomóc. Oczywiście jestem w stanie wszystko udokumentować - wszystkie wydatki itd .
Przepraszam, ze zdjęcia są chaotycznie wstawione, podzielone jakoś dziwnie, ale nie potrafię tego ogarnąć.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!