Igor słyszy, ale nie słucha, widzi, ale nie spostrzega, wydaje dźwięki, ale jego "mowa" nie służy komunikacji.
Igor ma autyzm.
Wygląda na zdrowego chłopca i można byłoby uznać, że jest zdrowy, gdyby nie zaburzona praca jego mózgu.
Zaczęło się od odmiennego niż u rówieśników zachowania. Igor nie reagował na prośby i polecenia, nie patrzył w oczy, na wszelkie trudności odpowiadał agresją. Jego zachowanie nadal tak wygląda, jednak teraz już znamy przyczynę. Wiemy, że nie jest niegrzeczny, tylko inaczej odbiera świat, co jest dla niego ogromnym stresem, a dla nas wielką troską.
Igor nie ma przyjaciół ani kolegów, bo nie umie nawiązywać kontaktów społecznych, musi chodzić do szkoły specjalnej, gdyż w placówce powszechnej nie mógł się odnaleźć, a co istotne, nikt nie potrafił z nim postępować. Tak, wiemy że to trudne.
Nawet kiedy chłopiec jest w grupie innych dzieci, sprawia wrażenie, jakby nie był z nimi, tylko w odległych galaktykach.
Aby mógł "wrócić na ziemię" potrzeba wielu godzin ćwiczeń uwagi, treningów umiejętności społecznych i doskonalenia umiejętności komunikowania się. To długa i żmudna droga, ale dająca powolne efekty.
Aby móc nawiązać z Igorem nić porozumienia, aby ułatwić mu poruszanie się w świecie innych ludzi potrzebna jest intensywna, systematyczna rehabilitacja neurologiczna, logopedyczna, pedagogiczna i psychologiczna. NFZ refunduje tylko część zajęć a szkoła uczy, nie rehabilituje.
Rodzice ze skromnego budżetu domowego opłacają dla synka nie tylko zajęcia. Lwią część dochodów pochłaniają uciążliwe dojazdy. Rodzina mieszka na wsi, bywają miesiące, że do odległego Gdańska na konsultacje do Poradni Neurologicznej i Przeciwpadaczkowej dla Dzieci pokonują dwa tysiące kilometrów.
Teraz pojawiła się nowa szansa!
Ta metoda terapii odnosi ogromne sukcesy w rehabilitacji autyzmu. W zetknięciu ze zwierzęciem, w niecodziennych warunkach, pod czujnym okiem terapeuty tworzą się więzi delfinem wyzwalające chęć kontaktu, otwartość, dążenie do bliskości i porozumienia. Łatwo je przenieść na codzienne funkcjonowanie wśród ludzi.
Igor dostał szansę wyjazdu na turnus, ale będzie mógł z niej skorzystać tylko z pomocą ludzi o wielkich sercach. Aby mógł wyjechać do rekomendowanego delfinarium potrzeba 6000 złotych. Jest to kwota, której rodzina nie jest w stanie sprostać.
Licząc na Państwa pomoc będziemy wdzięczni za każdą złotówkę.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!