Zbiórka ZImowa zbiórka na bezdomniaki - zdjęcie główne

ZImowa zbiórka na bezdomniaki

165 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciły 4 osoby

Prowadzimy hotel dla psów. Zajmujemy się głównie bezdomnymi psiakami będącymi pod opieką wielu Fundacji. Mamy też kilka psiaków, które są pod naszą opieką - znajdy, które pojawiły się na naszej drodze. Nie potrafimy przejść obojętnie obok potrzebujących psiaków, to nasza pasja, pomoc i praca. 

Niestety opieka nad psiakami, praca z nimi aby doprowadzić je do równowagi psychicznej czy też wyleczyć pochłania czas i pieniądze, skutecznie zmniejszając zasób finansów na to przeznaczony. Dlatego tez nie jesteśmy w stanie pomóc innym psiakom. 

Otwieramy więc świąteczną zbiórkę na psiaki pod naszą opieką. Aby móc z nimi dalej pracować, dbać o ich stan zdrowia, dobrą dietę i znaleźć im wspaniałe domy, bo niestety jak na razie w sprawie żadnego z nich nie zadzwonił nawet jeden telefon. Zebrana kwota zostanie przeznaczona na: spłatę długu za leczenie Lorda Szlama, zakup leków i karmy weterynaryjnej dla niego (farmina struvite), oraz na smaczki, karmę i ewentualną opiekę wet. Psy są regularnie odrobaczane i zabezpieczane przeciwko kleszczom. Wbrew pozorom finanse są pochłaniane także na utrzymanie czystości: kocyki i legowiska sa regularnie prane, hotelik jest sprzątany i dezynfekowany bezpiecznymi dla psów środkami, co też niestety kosztuje (proszek do prania, środki myjące, dezynfekujące oraz drewno do kominka - hotelik jest ogrzewany kominkiem, prąd)

Poniżej przedstawiamy historię naszych podopiecznych.

Tosia została znaleziona wraz ze swoją córeczką w okolicznych lasach. O ile szczeniak ma większe szanse na adopcje tak starszy psiak już niekoniecznie. Polaris - aktualnie Odi ma już swój kochający dom. Tosia niestety nadal czeka na szanse na nowe życie. Na kochających opiekunów. To kontaktowa, spokojna i bardzo towarzyska sunia. Została wysterylizowana i zaszczepiona, jest regularnie odrobaczana.

Nato jest psem z działek. Znaleziony przez dobrych ludzi w stanie skrajnego zagłodzenia oraz z depresją. Obecnie dochodzi do siebie. Został wykastrowany, przebadany. Aktualnie pracujemy nad jego zaufaniem do ludzi, nad odżywieniem naszego podopiecznego ponieważ Nato powoli przybiera na wadze. Na bieżąco szukamy im domów, ale dopóki nie znajdą swoich opiekunów potrzebujemy pomocy w ich utrzymaniu.



Kubica. 

1 września tego roku zobaczyliśmy na Facebook'u informację o dwóch psach na trasie S8 znajdujących się niedaleko Janek. Jeden z nich był martwy, drugi pilnował jego ciała. Pojechałyśmy na miejsce. Kubica (psiak lubi siedzieć za kierownicą samochodu, stąd imie). Odłowiony dzięki podaniu sedalinu w pokarmie - wystraszony prawie wbiegł na trasę. Spędził w klinice 2 dni, potem zabraliśmy go do naszego hotelu.

Kubica jest młodym psiakiem, ma ok 1,5 - 2 lata. Był kastrowany. Poszukiwania właściciela nie przyniosły efektu. Poszukujemy dla niego nowego domu, potrzebujemy wsparcia finansowego na utrzymanie (karma, przysmaki, suplementacja, pokrycie kosztów pobytu w klinice, badań) ponieważ naszych osobistych podopiecznych przybywa i długi nam zaczynają rosnąć. Psiak potrzebuje jeszcze czasu aby się oswoić z człowiekiem, ale systematyczna praca oraz przekupstwo jedzeniem zaczyna przynosić pierwsze efekty.


Lord Szlamek

2 dni później dostałyśmy telefon o kolejnych dwóch psach w tym samym miejscu. Zanim dotarłyśmy z sedalinem (dzięki sedacji psiak robi się senny co zmniejsza ryzyko wybiegnięcia w strachu pod koła samochodu) jeden z psiaków wystraszony obecnością ludzi przebiegł trasę lecz niestety został śmiertelnie potrącony przez samochód. Pozostał drugi psiak. Starszy, zmęczony psiak w typie owczarka niemieckiego. Nie mając w zasadzie miejsca ani możliwości na kolejnego podopiecznego zabraliśmy jednak go do nas - trudno przejść obojętnie bądź porzucić na łaskę losu. Tym bardziej, że z tego rejonu psy są odwożone do "przytuliska" skąd raczej nikt nie wychodzi...

Tak więc Lord Szlamek (podczas odławiania skąpał się w śmierdzącej wodzie z rowu) zawitał do kliniki z którą współpracujemy - Redline w Łazach. Spędził w niej kilka dni. Psiak wymagał leczenia, kastracji. Wyniki badań wykazały guz najądrza, niedobór żelaza, anemia, zarobaczenie, obniżony poziom wapnia.Pobyt w klinice, badania, leczenie, kastracja - faktura wyniosła ponad 1 tys zł.

Lord Szlamek jest psem bardzo potrzebującym człowieka. Jego poziom emocji wzrasta tak bardzo, że zaczyna kąsać. Wiele czasu przed nim, wiele pracy aby wyprowadzić go "na prostą". Aktualnie jest także leczone zapalenie pęcherza - robiliśmy usg, badania i leki to kolejne i duże wydatki. 


Będziemy wdzięczni za pomoc w utrzymaniu, leczeniu i udostępnianiu naszej Wspaniałej Czwórki, być może nawet znajdą dzięki temu. Nam pozwoli to dbać o nie tak, żeby czuły się już teraz jak w domu. 



Badania i wyniki Lorda Szlama.

165 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciły 4 osoby

Wpłaty: 4

Ewelina - awatar
Ewelina
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
15
Ania Black - awatar
Ania Black
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij