Od wielu lat jestem osobą niepełnosprawną fizycznie, grającą w tenisa stołowego na wózku inwalidzkim. Tę dyscyplinę sportu pokochałem jeszcze w latach szkolnych - z wzajemnością.
Moja niepełnosprawność jest wynikiem choroby Heinego-Medina we wczesnym dzieciństwie, w czasach epidemii w naszym Kraju. Długo o tej fali zachorowań nikt głośno nie mówił, stąd wielu lekarzy (w tym nasz ówczesny rodzinny) nie miało pojęcia o szczepionce Koprowskiego. Polio zaatakowało me ręce i nogi - mimo to na tle wielu rówieśników byłem szczęściarzem, z nimi obeszło się o wiele brutalniej.
Robię, co mogę, by spowolnić postępowanie skutków polio. Wciąż walczę, choć jest coraz trudniej. Lata lecą, mięśnie są z roku na rok słabsze. Wózek, na którym zdobywałem medale 20-30 lat temu, dziś byłby dla mnie zbyt toporny do poruszania się przy stole ping-pongowym. Wózek ze zdjęcia (http://www.gtmmobil.com.pl/gtm-mustang) to nie fanaberia, to konieczność, bym mógł być nadal aktywny.
Celem zbiórki jest wyłącznie zakup wózka do grania w tenisa stołowego.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!