Radek Waszkiewicz
Precyzyjnie, RANY CIĘTE i ogromne cierpienie KOCIAKA to efekt użycia ŻYLETKI lub NOŻA .
.
Szok i niedowierzanie towarzyszyły nam w Gabinet Weterynaryjny SABA lek wet Łukasz Kisielewski, gdzie od wczoraj trwa walka o życie małego kociaka. Gdy młode mieszkanki Miastka natknęły się na kociaka, który spowity bólem pełzał po okolicy, pierwsze przypuszczenia były takie, że uległ on wypadkowi. Gdy trafił do gabinetu okazało się, że kociak posiada liczne rany cięte. Niestety dalsze badanie wykluczyło hipotezę wypadku. Po oczyszczeniu ran okazało się, że są to głębokie, równomierne cięcia. Rany były precyzyjne i równomierne. Rozmieszczone pod różnym kątem i przecinały się. W Lini prostej rozcięty był też ogon. Widok cierpiącego zwierzaka był porażający.
Szczegółowe oględziny oraz praktyka lekarska wykluczają możliwość powstania ran na skutek jakiegokolwiek wypadku..
Wszystko wskazuje na to, że rany zostały zadane cienkim, ostrym narzędziem typu żyletka czy skalpel
Dla pełne diagnostyk