Cześć wszystkim, nazywam się Emil Orłowski, mam 22 lata i jestem studentem Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Jestem aktywną i pełną pasji osobą, która kocha życie i chce z niego czerpać jak najwięcej. Uwielbiam trenować fizycznie, a także dokształcać się mentalnie ponieważ samorozwój jest bardzo ważnym aspektem w moim życiu i daje mi motywację by ciągle się doskonalić. Można powiedzieć, że daleko mi też od przeciętnego szarego studenta, od pierwszego semestru udzielam się w agendach studenckich, po prostu lubię działać zarówno prywatnie jak i na uczelni, daje mi to możliwość znalezienia nowych pasji i zainteresowań.
Ostatnio jednak pewne aspekty w moim życiu bardzo dały mi w kość zarówno psychicznie jak i fizycznie. Jedną z nich był wyjazd na narty w tym roku, gdzie podczas jazdy miałem niefortunny wypadek, który jeszcze bardziej wywrócił wszystko do góry nogami. Chodziłem po paru lekarzach oraz fizjoterapeutach, z różnymi skutkami gdyż opinie na temat urazu zawsze były odmienne. Jedni mówili, że to nic poważnego inni natomiast, że jest to uraz wymagający operacji.
Dzień po moich 22 urodzinach, 10.05.2023 roku dostałem już pewną diagnozę od ortopedy. Okazało się, że moje obawy jednak są prawdziwe i mam poważnie strzaskaną łąkotkę boczną oraz naderwane więzadło. Do tego duży obrzęk w okolicach torebki stawowej i pomniejsze uszkodzenia stawu. Bez operacji jestem w stanie chodzić na co dzień jednak sprawia mi to ból, a o uprawianiu ulubionych przeze mnie sportów jak bieganie, trening siłowy, basen, mogę zwyczajnie zapomnieć gdyż grozi mi to większymi kontuzjami oraz możliwym problemem z poruszaniem się w przyszłości. Tak samo o jeździe na nartach. Chciałem również w końcu nauczyć się dobrze pływać, jest to dość świeża zajawka, której nie miałem czasu w pełni zgłębić, a teraz mogę już na długi czas o tym zapomnieć. Odbija się to również na mojej nauce ponieważ i ciągłym słabym samopoczuciu na uczelni i ciężkim przyswajaniem wiedzy przez strefę psychologiczną.
Nie będę ukrywał, że bardzo odbija się to na moim zdrowiu nie tylko fizycznym, ale i psychicznym. Sport zawsze dawał mi motywację, pomagał poradzić sobie w trudnych chwilach oraz był po prostu częścią mnie ponieważ na siłownie zacząłem chodzić już w wieku 14 lat i stało się to moim wielkim hobby oraz możliwością by usprawniać swoje życie na lepsze.
Dlatego chciałem was prosić o pomoc finansową w tej sytuacji ponieważ zdecydowałem się na zabieg prywatny ze względu tego iż na NFZ nie ma w najbliższym czasie terminów. Dostałem się do programu Erasmusa, na którym bardzo mi zależy. Ciężko na to pracowałem i nie wyobrażam sobie by zdrowie pokrzyżowało mi plany. Nie myślałem, że taki dzień nadejdzie, w większości staram się znajdywać rozwiązania swoich problemów, jednak zwyczajnie nie stać mnie by opłacić w całości tego typu zabieg, chciałbym również odciążyć moją rodzinę, która i tak ma swoje obowiązki finansowe, a robi co tylko może by mi pomóc w tych ciężkich chwilach.
Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc, za każdą złotówkę ponieważ ona przybliża mnie do tego bym w przyszłości mógł funkcjonować normalnie, bez codziennego bólu utrudniającego poruszanie i obrzęków wokół stawu. Jest to możliwość dla mnie był odzyskał swoje hobby i mógł realizować swoje postanowienia bez obawy o to czy będę mógł sprawnie się poruszać.
Za każdą udzielona pomoc dziękuje z całego serca.
-Emil
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Lewuś
Trzymaj się, lecimy biegać razem po wszystkim
Anonimowy Darczyńca
Zdrowia
Popuś
Zdrowia Emil!
Janek
Wracaj szybko do zdrowia!
Artysta Szymek
Na zdrowie Emilu