Małgorzata Kimla
Szanowni Państwo ❤️
Proszę o chwilę uwagi 😉
👇👇👇👇
https://www.facebook.com/share/r/xtPaayiQqyZZsLp3/
To wszystko dzięki Waszej ogromniej pomocy ❤️
Dziękujemy wszystkim, jesteście Aniołami 💕
Data 06.02.2024 r. na zawsze zapisze się nam w pamięci. Otrzymaliśmy wiadomość: " Zenek miał wypadek, przy lądowaniu paralotnią coś poszło nie tak i uderzył w ziemię. Jest w szpitalu."
Mąż, Tata i Dziadek był w stanie krytycznym.
Diagnoza: urazy wielonarządowe, krwotok wewnętrzny, złamania miednicy, stłuczony rdzeń kręgowy. Był w śpiączce farmakologicznej, oddychał za niego respirator. Najgorsza była odległość, Zenek doznał wypadku na Teneryfie.
Brak kontaktu, niewiedza i ogromny strach o życie. To najgorsze co może spotkać rodzinę po wypadku najbliższej osoby. Dzięki szybkiej pomocy ludzi dobrej woli udało się otrzymywać codziennie wiadomości o stanie zdrowia.
Po kilku dniach lekarze podjęli próbę wybudzenia ze śpiączki farmakologicznej, która była nieudana. Nasz Tata nie budził się, brak poprawnych reakcji na wybudzanie... Każdy dzień mijał niczym miesiąc w oczekiwaniu na lepsze wiadomości. Stan był poważny ale stabilny. Lekarze jednak rozkładali ręce nie mogąc wybudzić Zenka.
Decyzja - lecimy na Teneryfę, Tata musi poczuć naszą obecność, wsparcie i głos. Po kilku dniach zaczyna otwierać oczy, słyszy, rozumie co potwierdza mruganiem oczu.
Godziny spędzone przy szpitalnym łóżku, na którym leży najsilniejszy człowiek jakiego znamy. Niecierpliwe oczekiwanie na decyzję aby móc przetransportować Tatę do Polski.
Po ponad miesiącu od dnia wypadku, 11 marca br. udaje się. Zenek wraca do Polski, trafił na Oddział Intensywnej Terapii w Zielonej Górze. Szybko zostaje zoperowany (złamania miednicy), zostaje usunięta tracheostomia. 17 marca uważamy za jeden z najszczęśliwszych dni, Tata budzi się i zaczyna z nami rozmawiać - wymaga długotrwałej i kosztownej rehabilitacji ponieważ oprócz złamań, stłuczenia rdzenia kręgowego doszło do zaników mięśni niektórych partii ciała.
Zenon Mazur ma 68 lat, jest emerytem. To człowiek wielu pasji, pszczelarstwo, wędkarstwo, paralotniarstwo. Podczas pobytu na Teneryfie spełniał swoje marzenia o lataniu. Wyjazd ten, miał być prezentem urodzinowym który sam sobie zorganizował. Nasz Tata jest człowiekiem pomocnym, silnym i pełnym życiowej energii.
Dzisiaj sam potrzebuje pomocy i kosztownej rehabilitacji aby znów móc twardo stąpać po Ziemi. Dlatego zwracamy się do Państwa całą naszą rodziną o wsparcie.
Prosimy, pomóżmy Zenkowi stanąć na nogi, aby mógł trzymać za rękę swoją najmłodszą z trojga wnucząt - Alinkę, która właśnie stawia pierwsze kroki.
Żona Mirka, córki Kasia i Gosia z rodzinami.
Szanowni Państwo ❤️
Proszę o chwilę uwagi 😉
👇👇👇👇
https://www.facebook.com/share/r/xtPaayiQqyZZsLp3/
To wszystko dzięki Waszej ogromniej pomocy ❤️
Dziękujemy wszystkim, jesteście Aniołami 💕
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Kolega
Dużo zdrowia
Małgorzata Kimla - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy i pozdrawiamy 🌷