Nie wiem jak zacząć. Jest mi naprawdę ciężko to pisać,ale nie mam wyjścia. Jestem po rozwodzie z powodu przemocy musiałam uciekać ,byłam w ośrodku dla ofiar przemocy. Były mąż wraz z matką zatruwają mi od lat życie. Latami ciągną się sprawy sądowe. Zostałam z niczym. Wszystko to kosztuje mnie dużo nerwów. Przepłaciłam to zdrowiem. Obecnie wynajmuje mieszkanie, ale z powodu problemów finansowych, osobistych zostałam bez środków do życia. Dziecko dużo choruje,nie mogę podjąć pracy. Proszę osoby,które mogą mnie wspomóc o jakąkolwiek wpłatę bym mogła opłacić bieżące rachunki,żeby nie stracić dachu nad głową. Bardzo chciałabym podjąć pracę, by nie musieć się prosić. Z całego serca błagam o pomoc. Jest mi bardzo ciężko to pisać,ale nie mam wyjścia.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!