Rafal Staniszewski
Witam wiem że to trochę słabe że proszę o pomoc ale niestety nie ma trochę wyjścia mam nadzieję że znajdą się dobre duszę wielkie dzięki za każdy dar
Witam. Nazywam się Rafał, jestem szczęśliwym mężem i ojcem. Moją pasją jest gotowanie. Mam to szczęście, że jestem kucharzem, więc zawodowo mogę robić to, co lubię. Moim marzeniem było otworzyć swój biznes związany właśnie z gotowaniem i w ten sposób pracować na utrzymanie rodziny. I tak się stało. Trzy lata temu otworzyłem swoją małą działalność gastronomiczną - catering pudełkowy. Niestety to szczęście nie trwało długo. Najpierw przyszedł covid, który nie sprzyjał małym działalnościom, ale ze względu na specyfikę życia w tym czasie, nie było najgorzej. Katastrofa nastąpiła po wybuchu wojny. Wszystko poszło nie tak! Zamówienia przestawały wpływać z miesiąca na miesiąc, było ich coraz mniej, potem nastąpiła galopująca inflacja i ...... zmuszony byłem zamknąć coś, co kochałem. A teraz zostałem z ogromnymi długami, które zaciągałem, aby ratować bieżącą sytuację i przetrwać. Co mogłem to spłaciłem, ale niestety nie wszystko się udało. Te trudne doświadczenia sprawiają, że jesteśmy razem z żoną w strasznym finansowym dołku. Mamy pracę, lecz ciężar spłaty długów i codzienne życie, które nie jest proste z ciągle rosnącymi cenami, jest bardzo trudne. Nie mogę dłużej udawać, że jest wszystko w porządku. Nie mam nikogo, kto mógłby mi pomóc. Datego założyłem zrzutkę, aby prosić Was o pomoc. Z góry dziękujemy (ja i żona) za każdy dar serca. Bez Was niestety sobie nie poradzimy. A bardzo bym chciał, aby mój syn, w przyszłości, miał spokojną głowę i nie spłacał długów po rodzicach ,ale niestety komornik zabrał już mi wszystko już wiem że się nie pozbierać z tego do końca życia , Bardzo dziękuję za wsparcie
Witam wiem że to trochę słabe że proszę o pomoc ale niestety nie ma trochę wyjścia mam nadzieję że znajdą się dobre duszę wielkie dzięki za każdy dar
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!