Dla sparaliżowanej Minorki

🙏 Błagamy o pomoc dla sparaliżowanej suczki 🙏 

Minorka, około 5 letnia kundelka z gminy Czchów w powiecie brzeskim, czeka na Wasze dobre serca. 

Uległa nieszczęśliwemu wypadkowi w domu, niefortunnie upadła w nocy uszkadzając rdzeń kręgowy. Jej właściciele to starsi schorowani ludzie. Kochają ją bezwarunkowo, otaczają troską chociaż sami wymagają już pomocy. Sunia była ich przyjacielem a także opiekunem, informowała gdy ktoś przyszedł do domu. Właściciele od razu wezwali pomoc, lekarz weterynarii przyjechał do ich domu, niestety nie zlecił żadnych badań. Minorka leżała sparaliżowana przez 10 dni, dopóki o zaistniałej sytuacji nie dowiedziała się nasza wolontariuszka. 

🚑 Od razu rozpoczęliśmy poszukiwania specjalisty, na nasze szczęście i suczki trafiliśmy na drugi dzień tj. 28 grudnia 2023 r. do ortopedy doktora Rafała Korty w Wieliczce. Lekarz podjął się diagnostyki, leczenia, zlecił potrzebne badania. Okazało się, że w przestrzeni międzykręgowej Minorki tkwi śrut… Została postrzelona przez zwyrodnialca, najpewniej z sąsiedztwa gdyż nigdy sama nie wychodziła poza teren ogrodzonego podwórka.

🩺 Jednak po przeprowadzonym tomografie, który wywołał u suczki bardzo ciężkie skutki uboczne potwierdzono, że nie śrut jest przyczyną kalectwa. Wynik był także konsultowany z bardzo doświadczonymi neurologami, także za granicą. Doktor Korta wraz ze swoimi współpracownikami dzielnie walczyli z odleżynami, wieloma ranami na łapch gdzie wdało się zakażenie bakteryjne, także z ogólnym stanem pieska po wykonanym badaniu. Po kilku dniach stan został ustabilizowany, jednak nieoczekiwanie nastąpił kryzys i Minorce musiano przetoczyć krew. 

💔 Ta niewielka suczka w ciągu ostatniego miesiąca przeżyła tak wiele, tyle strachu i cierpień ale pomimo to ufnymi oczkami spogląda na wszystkich dookoła. Ma w sobie wielką wolę życia i walki. Doktor Korta poinformował nas, że jedyną szansą na odzyskanie jakiejkolwiek sprawności, która daje szanse na posadzenie suczki na wózku jest rehabilitacja, bardzo kosztowna i zapewne długotrwała. Bez tego suczkę czeka powolna śmierć w cierpieniu w pozycji leżącej.  Minorka posiada czucie w przednich łapkach, ale na dzień dzisiejszy nie potrafi utrzymać pozycji siedzącej, podczas pionizacji od razu upada, rusza jedynie główką, próbuje się podnosić do picia i jedzenia, wtedy porusza przednią częścią ciała, bardzo chce się podnieść. Sama przyjmuje pokarmy, zjada karmę z miski, trzeba jej w tym pomóc podnosząc główkę. Sunia wymaga pomocy przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych.

Koszty leczenia Minorki są ogromne. 

🍀 Błagamy z całego serca w imieniu swoim i Minorki o wsparcie naszej zbiórki, bez której nie pokryjemy dotychczasowych należności za leczenie, a będą one jeszcze większe, gdyż sunia potrzebuje ciągłych konsultacji, badań i co najważniejsze- PILNEJ REHABILITACJI. 

Popatrzcie proszę na tą piękną i mądrą sunię, czy nie warto podarować jej szansy na życie? Jej być albo nie być zależy od Was, sami nie podołamy…