Przyjaciele, obserwujący, wspierający, nasze kochane domy stałe! Jesteśmy w ogromnym kryzysie i w wielkiej potrzebie.
Jesteśmy prywatnym domem tymczasowym, który działa nieprzerwanie od 2021 roku. Mamy na koncie wiele sukcesów. W tym czasie udało się znaleźć nowe domy ponad 100 kotom. Pomogliśmy też uratować kilka psów i dwie świnki morskie. Specjalizujemy się w przypadkach trudnych - medycznie i behawioralnie. Odchowujemy małe kocięta, jeśli akurat mamy miejsce pomagamy starszym i chorym kotom.
Zawsze wyznawaliśmy zasadę, że jakość pomocy jest nadrzędna w stosunku do ilości podopiecznych. Chcieliśmy stworzyć miejsce do bezpiecznego dorastania dla kociąt. Potencjalnie dać również spokojne miejsce na emeryturę takim kotom jak Siwutek, czy Feldmarszałek. Przez lata działalności zgromadziliśmy niewielką, ale bliską społeczność wspierających, którzy są z nami, obserwują nasze koty i zawsze nas wspierają.
Teraz ogromnie potrzebujemy Waszej pomocy, bo absolutnie wyeksploatowałyśmy się finansowo. Nie chcemy tworzyć narracji szantaży emocjonalnych. Nie chcemy pisać, że jak nie dacie nam pieniędzy to upadniemy, zamkniemy się a nasze koty umrą z głodu. Natomiast prawda jest taka, że musimy zawiesić działalność ze względu na koszty.
Ta decyzja jest dla nas potwornie trudna, bo za moment zaczyna się sezon kociakowy i każdy dom tymczasowy jest na wagę złota. A taki doświadczony w opiece nad oseskami to już w ogóle... Dlatego z całego serca prosimy Was o pomoc. Wiem, że docelowa kwota zbiórki może wydać się komuś niewielka, ale dla nas w tym momencie jest OGROMNA. Tyle właśnie wynosi dziura w budżecie. Na koncie bankowym przeznaczonym na tymczasy mamy obecnie 12.60. A to konto na utrzymanie dwunastu podopiecznych... Na ten moment zabezpieczona jest tylko mała Pasztet, której zbiórka się zamknęła.
Ostatnio jeden z obserwujących napisał, że na moim miejscu dostałby nerwicy. Prawda jest taka, że moja nerwica ma nerwicę. Każdego dnia zastanawiam się, czy starczy pieniędzy na karmę dla podrostków, które jeszcze czekają na adopcję.
Nie kupujemy nieruchomości. Nie chcemy od Was pieniędzy na nasze rachunki za prąd. Nie robimy zbiórek na nasze prywatne koty, chociaż one też chorują. Nie mamy wielocyfrowych długów w lecznicach, bo wszystkie faktury płacimy na bieżąco. Natomiast bardzo potrzebujemy pieniędzy na zabezpieczenie naszych podopiecznych. Żeby mieć chociaż mikrą poduszkę finansową i nie sięgać do prywatnych oszczędności, które i tak nie są duże.
Chcemy dalej pomagać, ale nie w momencie, kiedy boimy się co będzie jutro. Nie chcemy stać się miejscem niewydolnym finansowo, w którym kotów jest coraz więcej, chociaż nie mają one zabezpieczonych wszystkich potrzeb.
Rok 2024 porządnie nas przeczołgał. Mieliśmy kilka przypadków zakaźnego zapalenia otrzewnej. Pomogliśmy Odysowi, który po potwornym wypadku stracił łapę i przyjechał oskórowany (obecnie jest już w nowym domu). Przeszliśmy przez dwa rzuty giardii, która pochłonęła ogromne zasoby finansowe i kilka kocich żyć. Po tym wszystkim naprawdę potrzebujemy pomocy...
Na co zostaną przeznaczone zebrane środki? Przede wszystkim na jedzenie. Mamy ogromne zapotrzebowanie na karmę dobrej jakości. Miesięcznie na puszki wydajemy od 1500 do 2000 zł (w zależności od tego, czy trafią do nas jakieś dary rzeczowe).
W drugiej kolejności transport do lecznic. Taksówki i zwroty za paliwo to miesięcznie nawet 700 zł (a teraz przy Feldmarszałku, Tempurze i chorej na FIP Mortadeli jeździmy niemal codziennie). Jeśli tylko to możliwe jeździmy komunikacją, ale z trzema, czy nawet dwoma transporterami to ogromnie trudne...
Do tego dochodzą koszta materiałów i środków czystości. Dziennie robimy nawet trzy prania (przy pralce o pojemności 9 kg). Jak woda idzie wszystko - od chemii gospodarczej po worki do odkurzacza.
Naszą codzienną pracę (bo to jest w zasadzie drugi etat) relacjonujemy na Instagramie: https://www.instagram.com/trzy_to_koty/
Można tam oglądać naszych podopiecznych, być na bieżąco z tym co robimy i jak działamy. Jest trochę śmieszno, czasem smutno, ale zawsze robimy co możemy, żeby jak najbardziej angażować Was w nasze życie, pracę i pomysły. Bardzo, bardzo prosimy, nie zostawiajcie nas w tym trudnym momencie...
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Ola z CSI
Trzymajcie się tam w tym Oranie🩷
Joanna i Piotr
Dziękujemy za wszystko, co robisz!
Aleksandra Wiśniewska
Serce mi pęka jak czytam o tych problemach. Jesteście super domem tymczasowym i świetnymi ludźmi. Działajcie dalej, jesteście ekstra ❤️