Nie mam glowy co do treści... Lusia to konik będący pod opieka fundacji .. Nie mam glowy jak opisać cala historie na ta chwile ... postaram sie to zmienić rano ... Teraz stoimy w klinice i modlimy sie by ją przyjęto ... LWeterynarz ktory dzis byl stwierdził wypadająca macicy i skręcona okreżnice w związku z tym pojechaliśmy im prędzej do kliniki ... nie znamy kosztów.. Nie wiemy jeszcze nic .. Wiemy ze na przywitanie do kliniki trzeba dać 3000zl Transport do kliniki to 1500zl a reszta ? fundacja nie ma nic .. A musi oplacac by bylo leczenie 😭
kochani jestesmy w klinice wyszlo ze Byla tak mocno zapiaszczona ze okrężnica sie po prostu wykręcila . I wypchnął mavice na zewnatrz Piach ten sie gromadzil latami w niej . Lusia to klacz interwencyjnie odebrana Byly wlasciciel tylko ja zapladnial nie bacząc na jej zdrowie ... 
rękawiczka foliowa w ktorej widzimy kal po rozpuszczeniu a dokladniej piasek ktorego nie powinno być .. 
Kochani prosimy jeszcze.o 590 zl minęło sporo czasu a my musimy fakture za transport opłacić. Brakuje 590 zl .. :(
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
