Luiza Pawlak
Kocurek dziękuję za wpłaty jest już po kastracji ,fiv felv ujemne ,odrobaczony ...zostało wyleczyć ranę po pękniętym ropniu
.Godz 23 dziś ,wracam z Jeleniej Góry z pracy ...około 30 km od tego miasta same lasy rozciągające się na około kilku km zero domów ,na środku ulicy siedzi kociak ....kompletnie nie zszedł z drogi gdy przejechałam ...znalazłam miejsce okolo 200 m od żeby stanąć . Chciałam tylko go ściągnąć z drogi i nakarmić . Idę pieszo z włączona latarką w tel i jedzie auto kot nadal na środku drogi ...ledwo zahamowało widać było że bokiem lekko go uderzył . Kota sciaglam z drogi ,nie było widać by doznał urazu na pierwszy rzut oka. Kot to same kości ...gdyby nie to że sierść ma puchata to poprostu zniknąłby w oczach . Karmę nawet nie gryzł połykał z głodu 😭. Wiem że to nie odpowiedzialne wiozłam 150 km na kolanach, na szczęście spał gdziecznie wtulony ,jak na złość tak jak zawsze wożę transporter teraz nie miałam . Kocurek był już w klinice jest bardzo niedożywiony , zapchlony .dostał tabletkę na robaki i wylewkę na sierść. Teraz czeka go testy i kastracja .
Kocurek dziękuję za wpłaty jest już po kastracji ,fiv felv ujemne ,odrobaczony ...zostało wyleczyć ranę po pękniętym ropniu
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Greg
Powodzenia!