EDIT: Bardzo dziękuję za wpłaty i Wielkie Serce.
Z tej zbiórki wydano już na usługi weterynaryjne ( przede wszystkim badania oraz kastracje) łącznie 2468,32 zł.
Kwota 31,68 zł została przeznaczona na zakup karmy.
Poniżej zamieszczone są faktury. Pod fakturami jest pierwotny opis zbiórki.
Aktualnie ( 20.02.2021 r.) jeszcze 5 kotów z Ekipy FeLv+ nie ma swojego stałego domu.
Dwie kotki: Balbinka i Luiza zachorowały na FIP i na ich leczenie założone są oddzielne zbiórki.
Balbinka zakończyła już leczenie FIP i czuje się dobrze.
Luiza zakończy leczenie 25 lutego.
Trzy kotki: Martynka, Telma i Kukulinka przebywają nadal w domu tymczasowym. Są w dobrej kondycji i białaczka do tej pory nie uaktywniła się. Jedynie Telma ma nawracające zapalenie dziąseł.
Koszałek i Bambi mają już stałe domki i są w dobrej kondycji.
Ptysia i Opałka zabrał FIP :(
____________________________________________________________________________
Ekipa FeLv + to dramat dziewięciu kotów z białaczką: Telma, Luiza, Martynka, Kukulinka, Koszałek, Opałek, Balbinka, Ptyś i Bambi.
To też mój dramat, ponieważ mam pod opieką dużą ilość kotów tymczasowych oraz kotów, które już szansy na adopcję nie mają.
Czy zdołam udźwignąć tak wielki ciężar?
Czy jest szansa na życie dla kotów z białaczką?
Czy koty z białaczką mają sznasę na nowe domy?
Nie mogę wątpić.
Prowadzę dom tymczasowy Koty u Beaty i niektóre moje działania na rzecz potrzebujących zwierząt można śledzić na fb na stronie o tej samej nazwie.
Ten rok jest wyjątkowo ciężki, bo wciąż pod moją opiekę trafiają koty chore. Kilknaście kotów z kocim katarem, z giardią i od niedawna 9 kotów z FeLv +.
Koty z FeLv+ są odizolowane i przebywają w jednym domu tymczasowym. Trudno odgadnąć, który z kotów wprowadził wirusa białaczki, ponieważ wszystkie koty przed wprowadzeniem do dt miały robione testy paskowe i wszystkie wyniki były ujemne.
Nie wiem dlaczego uparłam się na badanie krwi metodą pcr w kierunku FeLv u jednej z kotek. Być może było to zapalenie dziąseł, które nawracało u Luizy.
Dodatni wynik pcr u Luizy poraził mnie jak grom i spędził sen z powiek w obawie o życie pozostałych kotów przebywających w tym samym domu tymczasowym.
Luiza została natychmiast odizolowana, jednak po niedługim czasie okazało się, że niestety już było za późno.
Podjęłam decyzję o wykonaniu badań pcr w kierunku FeLv u wszystkich kotów w tym dt plus dwa koty, które też trzeba było przebadać, ponieważ jedna z kotek przez krótki okres przebywała w dt z Luizą.
Wykonano 11 badań krwi metoda PCR w kierunku białaczki w nadziei, że uda sie choć jednego kota uratować przed wirusem.
Niestety na te 11 badań, 9 wyników jest pozytywnych. Zdjęcia 10 wyników (oprócz wyniku Luizy, który jest powyżej) zamieściałm na końcu opisu zbiórki.
Mam do zapłacenia fakturę na kwotę 1921,32 zł.
Tyle mam do zapłacenia w przychodni za badania.
Istnieje szansa, że te koty, które zaraziły się wirusem niedawno, przy dobrej opiece i dobrych warunkach zwalczą wirusa.
Długa droga przed nami i potrzeba nam mnóstwo sił i wsparcia.
Inny miał być scenariusz.
Większość kotów, to młode kociaki. Jest ich sześć. Wszystkie uratowane z bezdomności i miały szybciutko znaleźć nowe domki i żyć szczęśliwie.
Tymczasem wisi nad nimi widmo śmiertelnej choroby.
Bardzo proszę o wsparcie w opłaceniu kosztów badań i w utrzymaniu kotów w dobrej kondycji.
Ekipa FeLv+ pochłania dziennie już 7 puszek po 400 g.
Większość kotów jest młodych, w okresie wzrostu i mają ogromny apetyt.
Ekipa zużywa również ogromne ilości żwirku.
Koty wymagaja też wspomagania odporności.
Za jakiś czas trzeba będzie powtórzyć badania.
Wraz z Ekipą FeLv + z góry dziękujemy za każdą pomoc.
Wszystkie kotki szukają nowych domków.
Może ktoś odważy się podjąć opieki nad kotkiem z FeLv+ ?
Wynik kotki Kunegundy ( lat ok. 12, która zostaął zabrana z bezdomności i pewnie nowego domu już nie znajdzie). Przy okazji Kunagunda miaął zorbione ogólne badanie krwi z uwagi na wiek. Kunagunda przez krótki czas dzieliła dt z Ekipą FeLv +, ale na szczęście wynik ujemny, pewnie dzięki temu, że nie zżyła się z pozostałymi kotami.
Wynik kota Wilfrida ( lat 7 i pewnie też nowego domu nie znajdzie, bo nie ma ogona). Wilfrid miał również przy okazji wykonane badania ogólne krwi z uwagi na wiek i jako kontrola jego stanu po ciężkiej chorobie kilka miesięcy temu.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Wpłacone :)
Malgonia
Wszystkiego dobrego 🤗🌷😻
Małgosia S.
Zdrówka życzę i siły👍🤗❤️